Wizja ze StarTrek'a stała się faktem. Amerykanie testują zabójcze działo laserowe

Wizja ze StarTrek'a stała się faktem. Amerykanie testują zabójcze działo laserowe

Wizja ze StarTrek'a stała się faktem. Amerykanie testują zabójcze działo laserowe
08.06.2015 11:35, aktualizacja: 29.12.2016 08:19

DARPA - wojskowa agencja USA, znana z wielu zaawansowanych technologicznie projektów - otrzymała zgodę na przetestowanie zabójczego działa laserowego HELLADS (High-Energy Liquid Laser Area Defense System). Nowy rodzaj broni może służyć zarówno do obrony, jak i do ataku. Działo laserowe, zamontowane na bezzałogowych dronach, może chronić je przed atakami rakietowymi, ale także, może siać zniszczenie na terytorium wroga.

DARPA - wojskowa agencja USA, znana z wielu zaawansowanych technologicznie projektów - otrzymała zgodę na przetestowanie zabójczego działa laserowego HELLADS (High-Energy Liquid Laser Area Defense System). Nowy rodzaj broni może służyć zarówno do obrony, jak i do ataku. Działo laserowe, zamontowane na bezzałogowych dronach, może chronić je przed atakami rakietowymi, ale także, może siać zniszczenie na terytorium wroga.

1 / 4

Ogromna moc i niewielki rozmiar

Obraz
DARPA

DARPA pracowała nad swoim wynalazkiem od 10 lat. Projekt zakładał stworzenie działa laserowego o mocy przynajmniej 150 kW, a które byłoby jednocześnie przynajmniej dziesięciokrotnie mniejsze i lżejsze od znanych do tej pory konstrukcji. Celem prac było zapewnienie armii USA przewagi technologicznej, ale także taktycznej nad każdym przeciwnikiem. Wizja broni laserowej rodem z filmu Star Trek stała się faktem - rozpoczęły się testy taktyczne. Będą one miały miejsce w stanie Nowy Meksyk.

2 / 4

Miniaturyzacja ponad wszystko

Obraz
DARPA

HELLADS to broń, która może się poszczycić światowym rekordem mocy, wśród laserów zasilanych elektrycznie i chłodzonych płynem. Nie stało się to jednak od razu. Grono naukowców i inżynierów pracowało przez wiele lat nad tym, jak skutecznie i efektywnie zmniejszyć rozmiar działa, zwiększyć jego moc i efektywność energetyczną. System opiera się na bardzo wydajnych układach laserów chłodzonych cieczą. Mają one dużą moc, ale do tej pory ich wadą była konieczność wyposażenia ich w spore systemy chłodzenia. Aby móc zamontować taki system w samolocie, potrzebna byłaby jednostka wielkości przynajmniej sporego odrzutowca, a najlepiej bombowca. Pentagon postawił agencji DARPA zadanie, aby zminiaturyzować całość układów tak, aby laserowa broń stała się lekka i możliwa do wykorzystania nawet w lekkich dronach. Cel jaki postawiono przed inżynierami był jasny: jeden kilowat mocy może się przekładać na maksymalnie 5 kg wagi. Przy 150 kW mocy, całość systemu musi ważyć nie więcej niż 750 kg. Naukowcy jako najlepiej
prognozujące rozwiązanie wybrali laser tlenowo-jodowy, który będzie wykorzystywał aktywne lustro do skupiania wiązki.

3 / 4

Do obrony i do ataku

Obraz

W efekcie udało się stworzyć broń laserową o mocy 150 kW i wadze zaledwie 900 kg. Taki efekt uzyskano, między innymi, poprzez zastosowanie diod laserowych o najwyższej na świecie jasności i wydajności, a jednocześnie bardzo niskim zapotrzebowaniu na energię elektryczną. Wymagało to także opracowania zupełnie nowych systemów przechowywania energii, jak i systemów chłodzenia. Szczegóły - jak zawsze w przypadku konstrukcji wojskowych - objęte są ścisłą tajemnicą.

Dokładne założenia systemu nie są znane. Oficjalnie mówi się o obronie statków powietrznych i niszczeniu nadlatujących w ich kierunku rakiet. Mówi się także o możliwości niszczenia celów naziemnych jak np. stanowiska artylerii, czy moździerze. DARPA i Pentagon dość niechętnie mówią jednak o możliwościach systemu jako broni ofensywnej. Nie trudno sobie wyobrazić jednak bezzałogowe drony, które wyposażone w laser o tak dużej mocy, niszczą napotkane na swojej drodze zabudowania, drogi lub mosty. Musimy też pamiętać o tym, że armia USA nigdy nie chwali się tajnymi projektami. Można zatem zakładać, że skoro do wiadomości publicznej podaje się informacje o mocy 150 kW i wadze 900 kg, to cały system może mieć jednak inne parametry.

4 / 4

Nowa jakość na polu walki

Obraz
US Army

Niezależnie od tego, jak każdy z nas oceni projekt Amerykanów, należy przyznać, że dzięki rozwojowi techniki i geniuszowi ludzkiego umysłu, wizje znane ze StarTreka nie są już tylko pomysłem wyobraźni scenarzystów. Laserowa broń staje się faktem na naszych oczach i należy życzyć polskie armii, aby jak najszybciej stała się elementem jej wyposażenia.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (175)