VIRO: smartfon, który nigdy się nie rozładuje!

Na razie twórcy nowego smartfona nakręcają ciekawość konsumentów, powolutku zdradzając szczegóły dotyczące nadchodzącego urządzenia. Część z nich brzmi niemalże jak bajka, ale kto to sprawdzi?

Obraz
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Na razie twórcy nowego smartfona nakręcają ciekawość konsumentów, powolutku zdradzając kolejne szczegóły dotyczące nadchodzącego urządzenia. Część z nich brzmi niemalże jak bajka, ale kto to sprawdzi?

O nowym smartfonie wiemy już całkiem sporo. Jego nazwa to VIRO, będzie pracował pod kontrolą Androida i pojawi się w sprzedaży na całym świecie. Wyposażenie? Zdecydowanie z górnej półki. Wystarczy wspomnieć, że zostanie wyposażony w nowy procesor Qualcomma Snapdragon 81. i w dwa aparaty fotograficzne: tylny o rozdzielczości 20,7 megapikseli (z obiektywem Sony) i przedni - 8 megapikseli. Do tego 5,2-calowy ekran LCD AH-IPS o rozdzielczości Full HD (co przekłada się na 424 ppi), pokryty szkłem Gorilla Glass 3 z NDR. Na dodatek urządzenie będzie też wodoodporne, choć producent nie zdradza na razie, o jaki poziom ochrony przed wodą konkretnie chodzi.
Jednak nie to jest w tym wszystkim najciekawsze. W czasach, w których wszyscy użytkownicy smartfonów borykają się z ciągle rozładowującymi się bateriami i koniecznością ładowania urządzeń każdego dnia, obietnica twórców VIRO brzmi nawet nie jak fantastyka naukowa, ale jak bajka. Otóż ma być to smartfon, którego akumulator nigdy się nie rozładuje.

Jak to możliwe i czy to w ogóle wykonalne? Szczegóły techniczne rozwiązania poznamy w chwili premiery telefonu, czyli 1 października, ale wiadomo, że chodzi o wykorzystanie zewnętrznego źródła energii, z którym smartfon połączony będzie prawdopodobnie na stałe. Mało tego, to zewnętrzne źródło polegać będzie na tak zwanej energii odnawialnej. W tym momencie to wszystko, co wiemy.

No i teraz wyobraźnia szaleje. Miniaturowa elektrownia wiatrowa? Wielki latawiec pokryty ogniwami fotowoltanicznymi i przypięty do pleców użytkownika VIRO? A może elektrownia wodna? Ja stawiałbym na coś związanego z ruchem użytkownika, na przykład energię z chodzenia lub czerpanie z pracy serca, ale w tej chwili ciężko jest cokolwiek powiedzieć. A do pierwszego października jeszcze tyle czasu...

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: 1000 terabajtów na płycie wielkości CD

Wybrane dla Ciebie
Polski balon stratosferyczny nada z granicy kosmosu. Start wkrótce
Polski balon stratosferyczny nada z granicy kosmosu. Start wkrótce
Karpaty zmieniają się w dzicz. Badacze: to otwiera szlaki dla niedźwiedzi
Karpaty zmieniają się w dzicz. Badacze: to otwiera szlaki dla niedźwiedzi
"Bóg wojny w powietrzu". Chiny testują tajemniczą maszynę
"Bóg wojny w powietrzu". Chiny testują tajemniczą maszynę
Smartfon dla dziecka. Zbadali wpływ technologii na zdrowie nastolatków
Smartfon dla dziecka. Zbadali wpływ technologii na zdrowie nastolatków
Nowa przełomowa technologia? Polscy fizycy opracowali superczułe radio
Nowa przełomowa technologia? Polscy fizycy opracowali superczułe radio
Chińskie satelity rozłączyły się na orbicie. Koniec tankowania?
Chińskie satelity rozłączyły się na orbicie. Koniec tankowania?
Fenomenalne zdjęcia plam na Słońcu. To źródło rozbłysków klasy X
Fenomenalne zdjęcia plam na Słońcu. To źródło rozbłysków klasy X
Mieli rozwiązać problem. Zdjęcia pokazują, że nadal występuje
Mieli rozwiązać problem. Zdjęcia pokazują, że nadal występuje
Mają problemy z czołgami. Myślą, jak uniknąć luki w zdolnościach
Mają problemy z czołgami. Myślą, jak uniknąć luki w zdolnościach
Wcale nie jest tam tak strasznie. Co się dzieje w centrum galaktyki?
Wcale nie jest tam tak strasznie. Co się dzieje w centrum galaktyki?
Pokazali kopię Storm Shadow. Wcześniej nic o niej nie mówili
Pokazali kopię Storm Shadow. Wcześniej nic o niej nie mówili
Przyłapali go w Izraelu. Wiadomo, co ukraiński gigant zabrał na pokład
Przyłapali go w Izraelu. Wiadomo, co ukraiński gigant zabrał na pokład
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟