Uzależnienie od gier to "karta wyjścia z wojska"
Uchwalone w Korei prawo pozwala na zwolnienie z obowiązkowej służby wojskowej osób uzależnionych od gier wideo. Wprawdzie nikt jeszcze nie skorzystał z tego prawa, ale furtka pozostaje otwarta.
17.07.2014 14:54
W sieci wciąż trwają debaty na temat południowokoreańskiej ustawy Video Games Bill, mającej ustawić gry wideo w jednej linii z narkotykami i alkoholem, przynajmniej w kwestii potencjału uzależniającego. Tymczasem internetowa społeczność odgrzebała przepis uchwalony w 201. r., na mocy którego uzależnieni od gier mogą zostać zwolnieni z obowiązku służby wojskowej.
W Korei Południowej wszyscy mężczyźni muszą odsłużyć przynajmniej 2. miesięcy w armii. Jednak, według ustawy Regulations Relating to the Discharge of Military Public Service (Regulacje dotyczące zwolnienia z wojskowej służby publicznej), obowiązek może zostać uchylony, jeśli dana osoba przebywała „przez sześć lub więcej miesięcy na odwyku od alkoholu, narkotyków lub gier wideo i wykazała niezdolność pełnienia normalnych obowiązków”.
W odpowiedzi na wywleczone rewelacje, koreańskie wojsko wydało oświadczenie, zgodnie z którym „nie było dotąd ani jednej osoby, kwalifikującej się do zwolnienia z powodu uzależnienia od gier wideo, a ci, którzy mogliby się zakwalifikować, będą musieli przejść dodatkowe testy fizyczne i psychiczne”. Wprawdzie prawo o którym mowa weszło w życie zanim jeszcze gry stały się problemem na skalę narodową, ale aż do tej pory nie opracowano skutecznej metody identyfikacji uzależnionych od gier.