USA reagują na testy rakietowe Korei Płn. Wzywają do ich zaprzestania
Przedstawiciel Waszyngtonu wezwał Koreę Północną do zaprzestania testów rakietowych, które zostały przez niego określone jako "bezproduktywne". Amerykański dyplomata podkreślił, że Stany Zjednoczone nie mają wrogich zamiarów wobec Pjongjangu.
Pomimo sankcji międzynarodowych nałożonych na Koreę Północną przez Radę Bezpieczeństwa ONZ, państwo to zwiększyło w ostatnim czasie swoje zdolności militarne. W wtorek 19 października Korea Północna przeprowadziła kolejny test rakiety balistycznej, opisywany przez reżimową agencję KCNA jako "udany sprawdzian nowego typu pocisku".
Od początku września, a więc w ciągu niespełna dwóch miesięcy, Pjongjang przeprowadził już łącznie pięć takich prób. Wśród nich były m.in. testy rakiet balistycznych zdolnych dotrzeć do Stanów Zjednoczonych. Korea Północna przeprowadziła również kilka prób jądrowych.
W ocenie przebywającego w Seulu specjalnego przedstawiciela USA ds. Korei Północnej Sunga Kima, ostatni test reżimu północnokoreańskiego to prowokacja. Amerykański dyplomata wezwał Pjongjang do zakończenia "niepokojących i bezproduktywnych" prób rakietowych oraz wyraził nadzieję, że działania informacyjne USA spotkają się z pozytywną reakcją ze strony państwa pod przywództwem Kim Dzong Una.
– Wzywamy Koreę Północną do zaprzestania tych prowokacji i innych destabilizujących działań, a zamiast tego do zaangażowania się w dialog. Jesteśmy gotowi na spotkanie bez warunków wstępnych i jasno daliśmy już do zrozumienia, że Stany Zjednoczone nie mają żadnych wrogich zamiarów wobec KRLD – powiedział Sung Kim, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
