USA: Eksperci badają wady produkcyjne modelu Boeing 787
Federalna Administracja Lotnictwa - amerykański organ nadzoru lotniczego bada wady produkcyjne Boeinga 787. Koncern lotniczy sam poinformował, że niektóre z części samolotu nie spełniały przyjętych standardów produkcyjnych.
Boeing ustalił, że osiem samolotów, których dotyczy ten problem, wymaga przeglądu i naprawy, zanim będą mogły ponownie wzbić się w przestworza.
To nie koniec problemów Boeinga
„Natychmiast skontaktowaliśmy się z liniami lotniczymi, obsługujących osiem samolotów, których dotyczy problem, aby powiadomić je o sytuacji, a samoloty zostały tymczasowo wycofane z eksploatacji, dopóki nie zostaną naprawione” - przekazał amerykański lotniczy gigant w poniedziałkowym oświadczeniu.
Zgodnie z notatką Federalnej Administracji Lotnictwa (Federal Aviation Administration - FAA), która została opublikowana przez "Wall Street Journal", organ regulacyjny może analizować błędy kontroli jakości, które wydarzyły się w ostatnich 10 latach. Efektem śledztwa mogą być wzmożone kontrole samolotów Boeinga.
- Jest zbyt wcześnie, aby spekulować na temat charakteru lub zakresu proponowanych dyrektyw zdatności do lotu, które mogą wyniknąć z dochodzenia agencji – przekazała FAA.
Zła passa Boeinga
Boeing zidentyfikował dwa problemy związane z produkcją złącza w części kadłuba w niektórych samolotach 787. Usterki „powodują stan, który nie spełnia naszych standardów projektowych". To kolejne problemy, na jakie napotkał lotniczy gigant w ostatnim czasie. Zła passa producenta samolotów rozpoczęła się od dwóch tragicznych katastrof lotniczych z udziałem Boeinga 737 MAX.
