US Marines zobaczą więcej. System nowej generacji wzmocni ich wzrok
Korpus Piechoty Morskiej USA zdecydował się na zakup opracowanego przez Northrop Grumman systemu NGHTS (Next Generation Handheld Targeting System). Ważący 4,5 kg sprzęt jest wyposażony w zestaw dziennych i nocnych czujników celowniczych i może działać w obszarach pozbawionych dostępu do systemu GPS.
27.02.2023 | aktual.: 27.02.2023 15:17
NGHTS firmy Northrop Grumman łączy cztery różne czujniki w jeden pakiet, który jest lżejszy i o 60 proc. mniejszy niż poprzednie urządzenia. Wieloczęściowa jednostka umożliwia łączenie różnych elementów, które mogą być wykonane w terenie za pomocą technologii druku w 3D.
Northrop Grumman Corporation otrzymała kontrakt od Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych (US Marine Corps) na produkcję wstępną i wsparcie dla Następnego Ręcznego Systemu Celowniczego Nowej Generacji (Next Generation Handheld Targeting System – NGHTS).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
NGHTS dla United States Marine Corps
NGHTS umożliwia szybkie wyszukiwanie celów, naprowadzanie laserowego uzbrojenia w fazie terminalnej oraz obrazowanie plamki laserowej za pomocą zaawansowanego dalmierza i wskaźnika. System pozwala na precyzyjne wskazywanie celów, przesyłanie dokładnych współrzędnych celu lub użycie laserowego oznaczenia celu, co poprawia zdolności wojskowe w polu.
NGHTS jest wyposażony w trzy sensory, które zapewniają obraz dzienny, obraz w słabym oświetleniu i obraz termiczny wykorzystywany w ciemności. System posiada również precyzyjny odbiornik GPS i system astronawigacji, który zapewnia odczyt azymutu dla kierunku celu względem NGHTS z dokładnością do ułamków stopnia w sferycznym układzie współrzędnych. NGHTS ma też na większy zasięg celowania niż obecne używane systemy.
System NGHTS jest bardzo wytrzymały i został zaprojektowany, aby działać w ekstremalnych warunkach. Interfejs użytkownika (GUI) zapewnia wyraźny obraz nawet w trudnych warunkach oświetleniowych. Dodatkowo system można również naprawić w terenie, wykorzystując przenośne drukarki 3D.
Konrad Siwik, dziennikarz Wirtualnej Polski