"UFO wylądowało" - komentowali internauci. Dziwna dziura w chmurach wywołała niepokój w USA

Dziwna dziura w chmurach unoszących się nad autostradą w USA wywołała niemałe poruszenie wśród internautów. Jedni byli przekonani o niespodziewanej wizycie UFO na Ziemi, drudzy uspokajali. Skąd wzięła się na niebie ta wyjątkowa szczelina? Eksperci wyjaśniają.

Czy zdjęcie nieba może wywołać niepokój wśród internautów? Z pewnością, jeśli może być dowodem na to, że na Ziemi wylądowali obcy. Media społecznościowe w USA obiegła fotografia zrobiona przez jednego z kierowców jadących autostradą Old Mountain Road. Chodzi o zdjęcie dziwnej dziury w chmurach unoszących się nad Karoliną Północną.

Na zdjęciu zrobionym przez Phila Lamberta możemy zobaczyć niezwykłą szczelinę na zachmurzonym niebie. Zaledwie kilka minut po podzieleniu się fotografią z internautami, w sieci wybuchła dyskusja na temat możliwego lądowania obcych na naszej planecie.

"UFO wylądowało", "Kosmici już są", "Czy ktoś może wyjaśnić mi co to jest?" - czytamy w komentarzach.

Kathy Lynn Carlin była jedną z osób, która udostępniła zdjęcie na Facebooku. Jak poinformowała w mediach społecznościowych, wspólnie z mężem jechali tą samą drogą i uważnie przyglądali się wyjątkowemu zjawisku.

- Przyglądaliśmy się niebu około 10 minut. W środku dziura wyglądała jeszcze dziwniej - relacjonuje kobieta.

Sprawę jako pierwsza nagłośniła stacja telewizyjna North Carolina WBTV. Po opublikowaniu nagrań i zdjęć głos zabrali eksperci, uspokajając wszystkich tych, którzy bali się, że to niezidentyfikowany obiekt latający jest odpowiedzialny za niespotykaną szczelinę w chmurach.

Okazało się, że to Cavum (ang. hole punch cloud) - tak zwana chmura w chmurze, nazywana potocznie dziurkaczem.

Czytaj także: NASA mówi o pierwszych kosmitach. Naukowcy ostrzegają przed końcem świata

Dziurkacze powstają, gdy w obrębie chmury pojawia się zaburzenie ciśnienia lub koncentracji jąder kondensacji, najczęściej w przypadku przelotu samolotu, który pozostawia za sobą spaliny. Wchodzą one w kontakt z przechłodzonymi kroplami wody, a te zamarzają tworząc kryształki lodu. Pod wpływem ciężaru zaczynają opadać, a następnie wyparowują ze względu na wysoką temperaturę. Tworzą w ten sposób koliste lub owalne otwory w chmurach.

Szczelina w chmurze nie okazała się dowodem na istnienie UFO, jednak napędziła mieszkańcom USA sporo strachu.

- Wygląda jak scena z Dnia Niepodległości - napisała jedna z internautek, nawiązując do słynnego filmu o inwazji kosmitów.

Zobacz także: Niesporczaki przetrwały na Księżycu. Teraz pomogą w tym astronautom