Niesporczaki przetrwały na Księżycu. Teraz pomogą w tym astronautom

Niesporczaki przetrwały na Księżycu. Teraz pomogą w tym astronautom

Niesporczaki przetrwały na Księżycu. Teraz pomogą w tym astronautom
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons CC0
13.11.2019 12:35

Niesporczaki mogą przetrwać ekstremalne warunki, w tym kosmiczną próżnię i promieniowanie. Jak twierdzą naukowcy, ich DNA może być brakującym ogniwem, by ludzie mogli bezpiecznie przeżyć długie podróże kosmiczne i zamieszkać na innych planetach.

Jak podaje Science, eksperci są zdania, że DNA niesporczaków może zostać wykorzystane do zmodyfikowania naszego własnego, by zwiększyć odporność ludzi w kosmosie. Może to okazać się kluczowe w przypadku przetrwania krytycznych awarii na statku kosmicznym lub w bazie np. na Księżycu.

Niesporczaki, zwane również "niedźwiedziami wodnymi" mogły przetrwać lądowanie na Księżycu, dzięki niezwykłym cechom swoich organizmów. Mikroskopijne kręgowce mają specjalne białka, które chronią je przed promieniowaniem. Naukowcy pracują obecnie nad sposobem połączenia go z komórkami ludzkimi.

Teraz Chris Mason, genetyk i profesor fizjologii i biofizyki na Uniwersytecie Weill Cornell w Nowym Jorku uważa, że połączenie DNA człowieka z niesporczakiem może być kluczowe dla przyszłych misji kosmicznych, w tym kolonizacji Marsa. Przypominamy, że misja załogowa na Czerwoną Planetę jest jednym z głównym celów SpaceX i NASA i ma dojść do skutku już w okolicy 2030 roku.

Jednym z głównych problemów, na których koncentrują się badacze, jest promieniowanie, ponieważ może być ono 700-krotnie większe niż na Ziemi. Temu może zapobiec dodanie genów niesporczaków do DNA człowieka. Jednak Mason zauważa, że może mieć to również pozytywne konsekwencje w przypadku osób chorych na raka. Dzięki komórkom "niedźwiedzi wodnych" zdrowe komórki byłyby bardziej wytrzymałe na napromieniowanie podczas leczenia.

Mason przyznaje, że w ciągu najbliższych lat nie ma w planach modyfikacji DNA człowieka poprzez połączenie go z genami niesporczaków. Jednak naukowiec ma nadzieję, że badania będą trwały dalej, ponieważ jego zdaniem efekty mogą być bardzo korzystne i znacząco zwiększą możliwości przetrwania ludzi w trudnych warunkach.

- Umożliwi to ludziom bezpieczne zamieszkanie na Marsie bez ingerencji w ich zdolność do życia na Ziemi - dodaje naukowiec, zdając sobie sprawę, że modyfikacje genetyczne u ludzi to kontrowersyjny temat.

Po tym odkryciu naukowcy z Uniwersytetu Tokijskiego postawili hipotezę Masona. Napromieniowano dwie grupy ludzkich komórek - wzbogaconych o białko niesporczaków oraz te niemodyfikowane genetycznie.

W pierwszym przypadku uszkodzenia wywołane promieniowaniem rentgenowskim było o połowę mniejsze niż w przypadku zwykłych komórek, a dodatkowo nie utraciły one zdolności do rozmnażania się. Mason ma nadzieję, że to odkrycie wraz z badaniami jego zespołu pomogą w ochronie astronautów przed negatywnymi skutkami podróży kosmicznych.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (205)