Tym latają bogacze. Najlepsze odrzutowce dyspozycyjne świata

Najbogatsi ludzie tego świata, często jako punkt honoru i przepustkę do jeszcze bardziej elitarnego świata traktują kupno własnego samolotu. Wybór dostępnych modeli jest spory, tak samo jak zróżnicowanie cen. Na niektóre samoloty trzeba czekać nawet kilka lat od chwili złożenia zamówienia. Nic jednak nie jest jednak bardziej prestiżowe, niż dotarcie na biznesowe spotkanie własnym odrzutowcem. Prywatne samoloty mogą bez problemu pokonać Atlantyk, a pasażerowie przewożeni są w iście luksusowych warunkach, przy których klasa biznes w klasycznych liniach lotniczych wygląda jak poczekalnia na dworcu PKP. Zobaczcie pięć najciekawszych modeli prywatnych odrzutowców.

Najbogatsi ludzie tego świata, często jako punkt honoru i przepustkę do jeszcze bardziej elitarnego świata traktują kupno własnego samolotu. Wybór dostępnych modeli jest spory, tak samo jak zróżnicowanie cen. Na niektóre samoloty trzeba czekać nawet kilka lat od chwili złożenia zamówienia. Nic jednak nie jest jednak bardziej prestiżowe, niż dotarcie na biznesowe spotkanie własnym odrzutowcem. Prywatne samoloty mogą bez problemu pokonać Atlantyk, a pasażerowie przewożeni są w iście luksusowych warunkach, przy których klasa biznes w klasycznych liniach lotniczych wygląda jak poczekalnia na dworcu PKP. Zobaczcie pięć najciekawszych modeli odrzutowców dyspozycyjnych.

Aby stać się posiadaczem tego samolotu należy dysponować kwotą minimum 65 mln dolarów, co nie oznacza, że jest on dostępny od ręki. Aby otrzymać własny egzemplarz, trzeba poczekać w kolejce nawet kilka lat.

G650 to odrzutowiec dyspozycyjny mogący równać się z wielkimi liniowcami produkowanymi przez Boeinga lub Airbusa, a w wielu przypadkach przewyższający je możliwościami. Jak na tak niewielki samolot ma on wprost ogromny zasięg - z ośmioma pasażerami i czterema członkami załogi może przelecieć ponad 12 900 km. Oznacza to, że z Londynu dostaniemy się bezpośrednio nie tylko do Nowego Yorku, pokonując cały Atlantyk, ale dolecimy aż do Los Angeles, przemierzając dodatkowo niemal całe terytorium USA. W drugą stroną bez problemu dolecimy do Tokio, Hong-Kongu albo Singapuru. Praktycznie jedynym miejscem, które wymaga międzylądowania i dotankowania paliwa jest Australia, choć wersja 650ER o zasięgu niemal 1000km większym mogłaby teoretycznie dolecieć do Melbourne.

Gulfstream może lecieć na wysokości nieosiągalnej dla większości innych samolotów pasażerskich, która wynosi aż 15 545 metrów i leci tam bardzo szybko. Jeśli zależy nam na maksymalnej prędkości, wtedy samolot może się chwilowo rozpędzić do prędkości 980 km/h. W przypadku, gdy ważny jest przebyty dystans, zwalnia do około 900 km/h. Jest to możliwe dzięki dwóm silnikom Rolls-Royce BR725 A1-12, z których każdy dysponuje ciągiem 75 kN.

Na pokładzie może znajdować się maksymalnie 18 pasażerów, a lecieć oni będą w iście luksusowych warunkach. Kabina o wysokości 195 cm i długości ponad 14 metrów wyposażona jest we wszystko o czym można tylko pomarzyć - lista wyposażenia dodatkowego jest tak długa, jak ogromne są potrzeby bogatych klientów. Zadbano nawet o najwyższą jakość powietrza - ciśnienie, jakie panuje w kabinie, odpowiada temu, jakie działa na człowieka na wysokości około 900 metrów. Dzięki temu organizm znosi podróż znacznie łatwiej i mniej się męczy.

Równie nowoczesna jest awionika samolotu. Komputery wyposażone w specjalne mapy są w stanie odwzorować na monitorach dokładnie ukształtowanie terenu, a specjalne kamery pozwalają "widzieć" pilotowi w warunkach niemal całkowitej ciemności.

Bombardier LearJet 75 to, podobnie jak poprzednik, wyjątkowo luksusowy samolot dla bardzo wymagających klientów. Od Gulfstreama różni się przede wszystkim zasięgiem - ten odrzutowiec dyspozycyjny przeznaczony jest raczej do podróży w obrębie jednego kontynentu, nie zaś do lotów transatlantyckich. Jego maksymalny zasięg to "zaledwie" 3700 km, a prędkość to około 860 km/h. Napęd stanowią dwa silniki Honeywell TFE731-40BR. Ostatnio było o nim głośno, ponieważ za sprawą firmy Wiśniewski jeden egzemplarz trafił on na polskie niebo.

LearJet potrafi wzbić się na wysokość 15 000 metrów i przewozić maksymalnie 9 pasażerów oraz załogę składającą się z dwóch pilotów. Pasażerowie podróżują w kabinie o długości 6 metrów oraz szerokości i wysokości 1,5 metra. Jest ona oczywiście wyposażona w najnowsze systemy rozrywki pasażerskiej, czy też niewidoczny system nagłośnienia ukryty w ścianach.

Za awionikę samolotu odpowiada nowoczesny system Garmin 5000. Jest on oparty na trzech ekrany sterowane w pełni dotykowo. Są one jednak zabezpieczone przed przypadkowym naciśnięciem złej funkcji np. podczas turbulencji. W klasycznym ekranie dotykowym w telefonie komórkowym stosuje się ekrany pojemnościowe. W systemie Garmina, aby wywołać reakcję ekranu, palec pilota musi przeciąć wiązkę podczerwieni. Oznacza to, że nie da się wcisnąć przypadkiem kilku sąsiadujących ze sobą ikon - ma to zapewnić dodatkowe bezpieczeństwo.

Cena samolotu zaczyna się od około 11 milionów dolarów za sztukę.

Citation X uznawana jest za najszybszy odrzutowiec dyspozycyjny świata. Potrafi się rozpędzić do zawrotnej prędkości 0,935 Macha, co w przybliżeniu odpowiada 1150 km/h, jednak standardowa prędkość przelotowa to 978 km/h. Aby przemieszczać się z taką prędkością w luksusowo wykończonym wnętrzu, należy przygotować minimum 22 miliony dolarów.

Cesnna na swój pokład może zabrać 12 pasażerów i przewieźć ich na dystansie ponad 6400 km. Oznacza to, że bez międzylądowania można przelecieć z Europy do USA. Pasażerowie podróżują w kabinie o długości 7,7 m, szerokości 168 cm i wysokości 173 cm. Za napęd odpowiadają dwa silniki Rolls-Royce AE3007C2, a za awionikę odpowiada sprzęt Garmin G5000. Samolot potrafi wiernie odwzorować w postaci cyfrowej ukształtowanie terenu, dzięki czemu pilot może bezpiecznie sterować maszyną w warunkach niemal całkowicie ograniczonej widoczności.

Cessna Citation X to także synonim luksusu. Ręcznie wykonane wnętrze obejmuje szeroki wybór skór, naturalnego drewna i innych szlachetnych materiałów. Wszystko to uzupełnione o najnowocześniejsze systemy rozrywki pasażerskiej, systemy nagłośnienia, wideo, czy dostępu do internetu.

Falcon 8X to najnowszy produkt dostępny na rynku. Pierwszy jego lot odbył się zaledwie rok temu. Jest to też jeden z największych odrzutowców dyspozycyjnych, ponieważ na swój pokład może zabrać aż 19 pasażerów. Jako jedyny w naszym zestawieniu posiada też trzy, a nie dwa silniki. Są to jednostki Pratt & Whitney Canada PW307D, które pozwalają rozpędzić się odrzutowcowi do prędkości nawet 980 km/h i przelecieć niespełna 12000 km. Oznacza to, że samolotem możemy dotrzeć z Europy w niemal dowolne miejsce świata. W zasięgu będzie (wylatując z Londynu) Los Angeles, Buenos Aires, Kapsztad, Singapur czy Tokio. Zmieniając lotnisko wylotu na położone bardziej na południu Europy, w zasięgu staje się nawet Australia. Oczywiście im większy zasięg, tym mniejsza liczba pasażerów i ich bagaży - najdłuższe dystanse dostępne są dla maksymalnie 8 pasażerów.

Jak przystało na samolot przeznaczony dla bardzo bogatych ludzi jest on dostępny w 30 wersjach wykończenia wnętrza, gdzie każdy może wybrać niemal dowolną aranżację przestrzeni, rodzaj użytych materiałów i listę dodatków. Przestrzeń dla pasażerów to 48 m3 przy 13 metrach długości, 234 cm szerokości i 188 centymetrach wysokości.

Za awionikę odpowiada system EASy Flight Deck, który oprócz klasycznych wyświetlaczy w kokpicie posiada dodatkowe wyświetlacze wyświetlające niezbędne informacje na wprost oczu pilota. Wszystko to jest dość kosztowne. Potencjalny nabywca musi przygotować minimum 58 milionów dolarów.

Marka Embraer powinna być najlepiej znana Polakom, przede wszystkim z racji tego, że samoloty tego producenta latają w barwach PLL LOT, a dwa egzemplarze modelu E170 są w dyspozycji polskiego rządu.

Legacy 650 to wersja modelu 600 o wydłużonym zasięgu lotu. Maksymalny zasięg wersji 600 to 6390 km, natomiast wersji 650 to już 7220 km. Jak zatem widać, samolot jest w stanie pokonać dystans dzielący Europę i Amerykę Północną. Na pokład może zostać jednocześnie zabranych maksymalnie 13 pasażerów, jednak w przypadku chęci pokonania maksymalnego dystansu ich ilość spada do zaledwie 4 osób. Możliwe jest to dzięki dwóm silnikom Rols-Royce AE 3007A2, które pozwalają rozpędzić się maszynie do prędkości przelotowej wynoszącej około 950 km/h. Awionikę wyprodukowała natomiast firma Honeywell.

Nabywca otrzymuje możliwość niemal dowolnej aranżacji kabiny pasażerskiej z pośród ogromnej liczby materiałów takich jak naturalne drewno, skóra, a nawet granit. Na pokładzie mogą być zamontowane stoły konferencyjne, sofy, a także łóżka. Aby stać się posiadaczem tego samolotu należy przygotować minimum 29 milionów dolarów.