Tragiczny wypadek w Chinach. Most runął do rzeki [WIDEO]

W piątek rano doszło do tragicznego wypadku przy budowie mostu w prowincji Qinghai w Chinach. Zerwanie stalowej liny podczas operacji napinania spowodowało zawalenie się 108-metrowego łuku stalowego, co doprowadziło do śmierci 12 osób. Cztery osoby nadal są poszukiwane.

Na miejscu wypadku znajdowało się 16 pracowników. W akcji ratunkowej uczestniczyło 806 osób, wspieranych przez 91 pojazdów, 27 łodzi, helikopter i pięć robotów. Sześć lokalnych szpitali otworzyło specjalne kanały do udzielania pomocy medycznej.

Ministerstwo zarządzania kryzysowego Chin natychmiast wysłało grupę roboczą na miejsce zdarzenia, aby nadzorować akcję ratunkową. Podjęto działania mające na celu zlokalizowanie i uratowanie osób, które mogły wpaść do wody.

Most, który jest w trakcie budowy, ma konstrukcję kratownicową i przebiega nad Żółtą Rzeką. Planowano, że główne przęsło zostanie ukończone do końca miesiąca. Według chińskich mediów miała to być największa tego typu konstrukcja na świecie. Zgodnie z planem most po ukończeniu będzie mierzyć 1596,2 m długości. Szczyt łuku ma natomiast znajdować się 130 m nad powierzchnią wody. Konstrukcja stanowi ważną inwestycją w regionie - ma to być pierwszy dwutorowy most kolejowy w  Chinach. Jego budowę rozpoczęto w 2023 r.

Chińskie ministerstwo podkreśliło konieczność szybkiego ustalenia przyczyn wypadku oraz podjęcia działań zapobiegających podobnym zdarzeniom w przyszłości. Władze lokalne zapewniają wsparcie rodzinom ofiar.

Jak podaje serwis amerykańskiego nadawcy CBS News, wypadki w miejscach pracy są dość powszechne w Chinach ze względu na niejasne przepisy i luźne normy bezpieczeństwa. W publikacji przypomniano, że w grudniu ubiegłego roku 13 pracowników uznano za zaginionych po tym, jak w trakcie budowy linii kolejowej w Shenzhen zapadła się ziemia.