TEST Peak Design Travel Tripod: Statyw inny niż wszystkie

Czasem warto spróbować wyrwać się poza utarte schematy i zaprojektować coś inaczej, niż robią to zasiedziałe na rynku firmy.

Konstanty Młynarczyk

28.04.2022 | aktual.: 29.04.2022 18:17

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Sprzęt taki, jak statywy fotograficzne wydaje się relatywnie… statyczny ;-) Nowe, lepsze materiały, trochę poprawione projekty - owszem, ale generalnie, rewolucje raczej się nie zdarzają. Chyba, że przyjdzie ktoś, kto postanowi zrobić wszystko inaczej. Tak, jak Peak Design.

Jak już się pewnie domyśliliście, tym razem przetestowałem bardzo nietypowy statyw: Peak Design Travel Tripod. Dlaczego nietypowy? No i, czy jest dobry, zły, czy brzydki…? Już odpowiadam!

Testujemy Peak Design Travel Tripod w wersji z włókna węglowego - to trzeba zobaczyć

W naszym cyklu wideorecenzji nie opisujemy tylko, jakie dane urządzenie jest. Testujemy je w praktyce, a potem, niczym w starym westernie z Clintem Eastwoodem, bezlitośnie punktujemy, co okazało się dobre, złe i brzydkie.

Opowiem wam, jakie dobre cechy ma ten sprzęt, potem przejdę do minusów, żebyście wiedzieli, czego może wam w nim zabraknąć, a na koniec wyciągniemy to, co brzydkie - czyli rzeczy, których producent powinien się wstydzić albo które przeszkadzają tak bardzo, że tylko przez nie możesz zrezygnować z zakupu.

Niezwykły, pomysłowy, oferujący rzeczy, których nie potrafią inne, a do tego piękny i fantastycznie ergonomiczny w codziennym używaniu - taki jest Peak Design Travel Tripod. To sprzęt dla ceniącego jakość profesjonalisty i zaawansowanego amatora, sprzęt, który nie jest tani dużo, ale naprawdę wiadomo za co się płaci. No i można się dowiedzieć, ile kosztuje NIE noszenie 30 gramów…

Tldrtestrecenzja
Komentarze (0)