Tesla nie zbuduje fabryki w Niemczech? Elon Musk kontra ekolodzy. Jest decyzja sądu
Tesla ma poważny problem ze strajkującymi ekologami. W niedzielę 16 lutego niemiecki sąd przychylił się do ich próśb i zablokował wycinkę drzew nieopodal budowanej fabryki pod Berlinem. Wygląda na to, że Elon Musk ma powody do zmartwień.
17.02.2020 15:38
Elon Musk, charyzmatyczny miliarder, właściciel takich firm jak Tesla czy SpaceX znany jest nie tylko ze swojej smykałki do biznesu, ale również kontrowersji, które często towarzyszą jego wprowadzanym w życie pomysłom. Przedsiębiorca zaszedł już za skórę astronomom, w związku z zakłócaniem ich badań naukowych. Od dłuższego czasu jest również w konflikcie z ekologami. Wszystko za sprawą budowy pierwszej w Europie fabryki produkującej w pełni elektryczne samochody.
Budowa Tesli pod Berlinem od początku budziła sprzeciw ekologów i okolicznych mieszkańców. Projekt nowej fabryki przewiduje bowiem wycięcie ponad 150 hektarów lasu. Ich zdaniem, wycinka drzew będzie stanowić prawdziwy wyrok śmierci dla wielu gatunków ptaków i małych ssaków. Obrońcy przyrody twierdzą również, że wzniesienie Tesli spowoduje nieodwracalne zmiany w lokalnym ekosystemie.
Warto przypomnieć, że teren nie jest objęty ochroną, jednak stawianie tak gigantycznej fabryki w epicentrum gęsto zalesionego obszaru może budzić głębokie wątpliwości. Zgodę na wycinkę lasów w Gruenheide wydały władze centralne. Niemiecki urząd ds. środowiska zezwolił jak dotąd na wycięcie 92 hektarów lasu.
Ponadto przerażenie ekologów budzi też prognozowane zużycie wody przez fabrykę. Zużywanie około 300 metrów sześciennych wody na godzinę miałoby zagrozić dostawom wody pitnej dla okolicznych mieszkańców.
Jest decyzja sądu
Sąd administracyjny Berlina i Brandenburgii wydał zakaz wstrzymania wycinki. Nie oznacza to jednak, że Tesla w najbliższym czasie nie wznowi wycinania drzew. Decyzja sądu została wydana tymczasowo, aby w trakcie wstrzymania prac dokładnie przyjrzeć się historii dokumentacji. Postanowienie wydano w trybie pilnym, ponieważ dowiedziano się, że dokończenie prac związanych z usunięciem drzew wymaga tylko trzech kolejnych dni.
Zdaniem ekspertów z zakresu prawa, wniosek ekologów o ochronę terenów zielonych na działce należącej do Tesli ma mikroskopijne szanse na akceptacje przez sąd.