Tak się robi pralki! Najnowocześniejsza linia produkcyjna LG na świecie

Mimo, iż Koreańczycy zazdrośnie strzegą swoich tajemnic i szczegółów procesu produkcyjnego, to udało się nam podpatrzeć jak wygląda produkcja najnowocześniejszych pralek LG. Na pierwszy rzut oka fabryka wydaje się bardzo mocno zautomatyzowana i praktycznie wszędzie widać roboty, które wyręczają ludzi. Nie jest to jednak do końca prawda, ponieważ zaledwie 2. proc. czynności związanych z produkcją pralek jest całkowicie zautomatyzowane. Przedstawiciele LG tłumaczą to w bardzo prosty sposób - najważniejsza jest jakość produktu, która bezpośrednio wiąże się z jakością montażu.

Człowiek jest znacznie bardziej precyzyjny i dokładny, niż maszyna. Nie oznacza to jednak, iż praca ludzi wiąże się z dużym wysiłkiem fizycznym. Praktycznie każda czynność jest wspomagana przez roboty. Samojezdne, automatyczne wózki transportowe dowożą poszczególne elementy w każde miejsce fabryki zapewniając ciągłą dostawę części. Inne roboty eliminują np. konieczność schylania się po elementy, podając je pracownikom na wysokość dłoni i stanowiska montażu. Wszystko jest tutaj dokładnie wyliczone i świetnie skoordynowane.

Jedną z ciekawostek związanych z procesem produkcyjnym jest montaż oparty na "SPS BOX". Pracownicy na początku linii produkcyjnej kompletują w jednym pudełku zestaw części konieczny do zmontowania kompletnego urządzenia. Znajdziemy tutaj elektronikę, wyświetlacze, kable połączeniowe, elementy plastikowe itp. Oczywiście nie są to wszystkie podzespoły, bo np. zintegrowany z silnikiem Direct Drive bęben jest dostarczany jako kompletny zespół w odpowiednie miejsce linii produkcyjnej. Podobnie sprawa ma się z kilkoma innymi elementami. Tak skompletowany SPS BOX "podąża" za swoim egzemplarzem pralki przez całość linii produkcyjnej. Poszczególne elementy ułożone są w taki sposób, aby osoba dokonująca montażu na danym odcinku taśmy miała do nich jak najłatwiejszy dostęp.

Proces produkcji pralki, niezależnie od tego, czy jest to pralka ładowana od frontu, czy też od góry zaczyna się od sporego kawałka blachy już pomalowanego na odpowiedni kolor. Cały proces produkcyjny jest na tyle precyzyjny, iż na żadnym etapie nie mają prawa powstać nawet najmniejsze ryski lub zadrapania. Z gotowego kawałka blachy pierwsza z maszyn wycina odpowiednie otwory, a następna wygina blachę w kształt, który po raz pierwszy przypomina gotową pralkę. Tak przygotowana obudowa trafia na taśmę produkcyjną i przesuwa się do kolejnych stanowisk montażu. Czas potrzebny na wyprodukowanie jednej pralki, od surowego kawałka blachy, do przetestowanego i zapakowanego produktu waha się, w zależności od modelu, od 1. do 17 minut. Przypomnijmy, dziennie fabryka produkuje od 15 do 20 tysięcy urządzeń. Oznacza to, że w ciągu minuty powstaje ich nawet 41.

Ważnym etapem produkcji jest stanowisko kontroli jakości. Pralki poddawane są specjalnym programom testowym, który rozpoczyna się od wlania do pralki zaprogramowanej ilości wody i sprawdzania jej szczelności. Pracownicy zaglądają w najdalsze zakamarki i sprawdzają, czy nie pojawia się wyciek. Następnie urządzenia przechodzą zautomatyzowany proces testowy, gdzie sprawdza się działanie silnika, elektroniki, prędkości wirowania itd. Dopiero po pomyślnym przejściu wszystkich testów pralka zostaje osuszona i trafia do pakowania. Jak wygląda w praktyce proces produkcji, zobaczcie na filmie:

J.B., WP.PL

Pralki - największy wybór, najniższe ceny! Sprawdź!