Szwedzkie i świecące. Test systemu Ikea Tradfri
Redakcja Stuffa sprawdziła, jak sprawuje się inteligentne oświetlenie ze szwedzkim rodowodem. Jesteście gotowi, aby zakochać się w nowych gadżetach od Ikei?
Skoro meble Ikei skolonizowały cały świat, szwedzka korporacja wydaje się idealnym kandydatem do wypromowania inteligentnego oświetlenia. W skład nowej linii produktów Tradfri wchodzą bezprzewodowe żarówki, oświetlane drzwiczki czy piloty sterowania. Wszystko dostępne w rozsądnych cenach i proste w użyciu.
Inteligentne żarówki od Ikei dadzą ci pełną kontrolę nad oświetleniem: pozwolą regulować zarówno natężenie światła, jak i jego temperaturę barwową. Biorąc pod uwagę to, że za inteligentne funkcje dopłacasz tylko kilkadziesiąt złotych (w porównaniu do klasycznych żarówek LED), warto w nie zainwestować.
Ale seria Tradfri to nie tylko żarówki. W skład systemu wchodzi także bramka komunikująca się z aplikacją na iOS-a i Androida, pięć paneli drzwiowych oraz kilka kontrolerów: m.in. czujnik ruchu czy małe magnetyczne pokrętło przypinane na magnes. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że koszt wdrożenia systemu jest stosunkowo niewielki, jeśli porównasz go z konkurencyjnymi rozwiązaniami. Ceny żarówek ze ściemniaczem zaczynają się od 50 zł. W komplecie ze ściemiaczem kupisz je za 90 zł, a prosty pilot do obsługi 10 żarówek to koszt rzędu 70 zł.
Jeśli chcesz korzystać z aplikacji, musisz uzupełnić zestaw o bramkę Tradfri za 149 zł. Tylko w ten sposób możesz zdalnie sterować oświetleniem i tworzyć grupy żarówek – na szczęście potrzebujesz tylko jednej bramki, którą wpinasz do routera.
Sparowanie żarówek z kontrolerem jest proste. Musisz przez 30 sekund przytrzymać przycisk parowania. Kontroler pozwoli ci zdalnie włączać i wyłączać światła, ustawić jedną z pięciu mocy świecenia, a także – jeśli masz odpowiednią żarówkę – ustalić jedną z trzech temperatur światła. Gadżet działa błyskawicznie i ma zasięg 10 metrów. Pilot jest znacznie prostszy niż ściemniacz do systemu Philips Hue. Co prawda nie pozwoli przełączać się między grupami świateł i nie obsługuje scen świetlnych, ale pozwoli ci włączyć światło bez sięgania po telefon.
System ma jeszcze jedną wadę - czujnik ruchu nie jest wodoodporny, dlatego nie nadaje się do stosowania na zewnątrz. Za to w korytarzu sprawdzi się idealnie. Automatycznie wyłączy światło po jednej, pięciu lub dziesięciu minutach od twojego wyjścia z domu.
Zdaniem Stuffa
W przeciwieństwie do zestawów Philips Hue czy Hive Active Light, nie potrzebujesz bazy, aby zbudować system. Kup zestaw ze ściemniaczem za 90 zł, obejdziesz się bez odpalania aplikacji. Na pewno nie jest to najinteligentniejszy system na rynku. Nie wiadomo też, czy Ikea kiedykolwiek wprowadzi kolorowe żarówki, ani czy będzie współpracować z systemami Apple HomeKit, IFTTT, Alexa lub Google Home. Za to koszt wdrożenia inteligentnego oświetlenia od Ikei jest bardzo niski.