Swoje doświadczenia przekuły w pasję. Poznaj "mejkerki"
11.07.2018 15:34
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Designerski gorset ortopedyczny, regulator oddechu dla osób narażonych na stres czy nowoczesne zabawki edukacyjne. To tylko niektóre projekty wykonane w ramach Maker Woman, inicjatywy, która ułatwia kobietom start na rynku pracy lub zmianę zawodową.
Innowacyjne projekty można było obejrzeć w FabLab powered by Orange – przestrzeni kreatywnej, która pozwala na nabycie i rozwój nowych umiejętności.
- FabLab to miejsce, w którym nie trzeba nic umieć, by zacząć projektować. Dzięki dostępnym tam technologiom i przy wsparciu innych ludzi można zrealizować najśmielsze pomysły - mówi Maciej Naskręt ze Stowarzyszenia Robisz.to - Wiele uczestniczek Maker Woman startowało od zera, a teraz mogą śmiało powiedzieć, że są „mejkerkami” i umieją samodzielnie zaprojektować i wykonać złożony przedmiot, także sterowany za pomocą aplikacji – podkreśla.
Część z kobiet dopiero wchodzi na rynek pracy, inne wracają na niego po ciężkiej chorobie a kolejne postanowiły rzucić wszystko by oddać się swojej mniej lub bardziej skrywanej pasji w pełni. To, co je łączy, to determinacja w dążeniu do celu oraz ciągła chęć rozwoju. Nie zniechęciły je często wyboiste początki, przeciwnie – "mejkerki" są gotowe, by zaprezentować swoje projekty szerszemu gronu.
Jedną z takich osób jest Vena Naskręcka, która stworzyła designerski gorset ortopedyczny. Jako artystka jest zafascynowana ludzką anatomią. Ta pasja jest nieprzypadkowa – jest wynikiem trudnych doświadczeń z lat młodości, które postanowiła przekuć w swoją inspirację.
- W wieku ośmiu lat zdiagnozowano u mnie problemy z kręgosłupem. Po wielu próbach rehabilitacji, zostałam zmuszona nosić gorset ortopedyczny. Trwało to 10 lat – wspomina w rozmowie z WP Tech. – Osoby niepełnosprawne muszą posługiwać się przedmiotami, które często mają odstraszający i niewdzięczny wygląd. To jest często wstydliwe dla dzieci i nastolatków. A wtedy ważne jest to, jak człowiek czuje się z sobą samym. Z gorsetem możemy nie czuć się komfortowo w otoczeniu ludzi – tłumaczy.
Naskręcka podkreśla, że chciała, by zmiana wyglądu nie była czymś ekskluzywnym, tylko ogólnodostępnym. To mogą umożliwić nowe technologie. Dodatkowo chce udoskonalić funkcjonalność istniejących gorsetów, które powodują problemy skórne, rany i podrażnienia oraz ostracyzm społeczny.
Kolejnym zaprezentowanym projektem była srebrna biżuteria 3D stworzona przez Annę Rudzką. Ona sama nie ukrywa, że z biżuterią nie miała do czynienia od zawsze, choć rękodzieło fascynowało ją od czasów dzieciństwa.
- Ukończyłam psychologię, ale postanowiłam się szybko przekwalifikować. Zaczęłam zajmować się jubilerstwem oraz drukiem 3D. Zainteresowałam się również programem Rhino, w którym można projektować kolejne modele. Jednak jestem dalej jubilerem o krótkim stażu, dlatego pojawiłam się w FabLabie. Umożliwił mi dalszy rozwój – podkreśla.
Podobną motywację do udziału w Maker Woman miała Karolina Bobczuk, która zaprojektowała sukienkę z diodami LED. Absolwentka finansów i rachunkowości na SGH obecnie uczy się w zaocznej szkole konstrukcji ubioru w Krakowie. Jednak już w dzieciństwie nauczyła się szycia od swojej babci, krawcowej. Pracuje również w pracowni lalkarskiej w teatrze, uczy szyć podopieczne fundacji wspierającej uchodźców.
- Jak wielu studentów po zakończeniu nauki miałam chwilę zwątpienia. Postanowiłam jednak wykorzystać ją do tego, by iść za pasją. Program Maker Woman spełnił moje oczekiwania, bo rozwijam się w kierunku, w którym chcę – opowiadała Bobczuk.
Dzięki prostej aplikacji, ruch może wpływać na migotanie świateł zamontowanych na sukience. Projekt jest traktowany jako pierwszy krok do tworzenia inteligentnych ubrań (tzw. wearables), które będą mogły być programowane zgodnie z osobistymi potrzebami i preferencjami użytkowników. Karolina dalej chce rozwijać swoją wiedzę z zakresu tworzenia ubioru.
Oprócz nich można było zapoznać się z takimi projektami jak Oddychacz. Zaprojektowała go Ania Wójcik - malarka, autorka instalacji artystycznych w przestrzeni publicznej. Przygotowała prototyp obiektu służącego osobom, które cierpią na stres czy bezsenność. Niewielki przedmiot mieszczący się w dłoni powiększa i zmniejsza swoją objętość, regulując oddech. Jego tempem steruje aplikacja. Autorka chciałaby uruchomić produkcję Oddychacza i otworzyć biuro projektowe, które zajmie się zaangażowanym społecznie designem.
Z kolei Karolina Guzek w Maker Woman stworzyła mobilną scenę dla teatru lalkowego z diodami LED aktywowanymi za pośrednictwem aplikacji mobilnej. Kolor i intensywność każdej diody można ustawić indywidualnie, dzięki czemu tworzy się na scenie unikalną atmosferę i nadaje odgrywanemu przedstawieniu magiczny charakter.
- Od małego interesowałam się sztuką, jednak postanowiłam iść na studia prawnicze. Myślałam o ASP, by rozwijać się w tym kierunku, ale można powiedzieć, że zwyciężył głos rozsądku – mówi w rozmowie z WP Tech. – Dzień po obronie pracy magisterskiej zgłosiłam się do FabLabu. Miałam mnóstwo pomysłów, w głowie miałam chaos, ale w tym miejscu nakierowałam się na to, co chcę stworzyć – podkreśliła.
- Naszą misją jest wyzwalanie kreatywności poprzez technologie. FabLab doskonale spełnia tę rolę. Projekt Maker Woman umożliwia dodatkowo wyrównanie szans i wsparcie kobiet, które chcą dostosować swoje kompetencje do zmieniających się potrzeb rynku pracy lub dopiero zaczynają swoją drogę zawodową. Gorąco im kibicuję, aby przygotowane prototypy stały się punktem wyjścia do powstania innowacyjnych startupów – mówi Ewa Krupa, prezes Fundacji Orange.
Dzięki merytorycznemu wsparciu oraz własnej wytrwałości, "mejkerki" ukończyły swoje projekty, które z początkowej fazy mniej lub bardziej mglistych konceptów stały się fizycznie istniejącymi prototypami. Każdy z nich służy nie tylko jej twórczyni, ale również tym, do których są kierowane. Grono jest szerokie, bo twórczynie swoje pasje kierują między innymi do dzieci oraz innych kobiet.
Projekt Maker Woman przeprowadziło Stowarzyszenie Robisz.to we współpracy z Fundacją Orange, w pracowni FabLab powered by Orange w Warszawie. 36 uczestniczek przeszło ścieżkę od wiedzy teoretycznej i know-how do tworzenia prototypu własnego produktu.
Nauczyły się między innymi podstaw nowoczesnych metod projektowania, programowania, obsługi maszyn CNC do obróbki różnych materiałów, plotera laserowego czy drukarek 3D. Poznały podstawy tworzenia stron internetowych, fotografii produktu i zagadnień związanych z prowadzeniem własnej firmy. Przy wsparciu mentorów pracowały nad swoimi pomysłami, tworząc prototypy i gotowe produkty.