Superkomputer IBM Watson postawi diagnozę lekarską chorym
Skonstruowany przez IBM superkomputer "Watson" próbuje swych sił jako diagnosta - informuje "New Scientist" .
Ponad rok temu Watson wygrał teleturniej Jeopardy!, pokonując ludzkich ekspertów. Teraz podjęte zostały próby diagnozowania w ten sposób pacjentów.
Firma IBM współpracuje z kilkoma amerykańskimi szpitalami, aby stworzyć wirtualnego asystenta lekarza. Najlepsze wyniki odnotowano w przypadku onkologii. "To maszyna, która może odczytać wszystko i niczego nie zapomina" - mówi biorący udział w badaniach Larry Norton z Memorial Sloan-Kettering Cancer Center w Nowym Jorku.
Grając w Jeopardy!, Watson analizował każde pytanie, a następnie poszukiwał możliwych odpowiedzi w bazie danych (zawierającej między innymi treść encyklopedii), wybierając najlepsze odpowiedzi. Podobny mechanizm wykorzystywany jest, aby się dowiedzieć, co dolega pacjentowi - tym razem źródłem informacji są pisma medyczne i kliniczne reguły postępowania.
Pierwszym testem dla systemu były pytania z konkursu dla stażystów "Doctor's Dilemma", odbywającego się na dorocznym zjeździe American College of Physicians. Watsonowi przedstawiono 18. pytań, z którymi wcześniej nie miał do czynienia. Właściwą odpowiedź podawał w 50 proc. przypadków, co jest wynikiem niezłym jak na pierwszą próbę, ale z pewnością niewystarczającym.
Aby poprawić swoją skuteczność, Watson zapoznaje się teraz z historiami chorób - tylko szpital Sloan -Kettering udostępnił ich dziesiątki tysięcy. Przy nowym pacjencie Watson szuka informacji o osobach z podobnymi objawami oraz najskuteczniejszych sposobach leczenia. Dzięki temu ma wskazywać lekarzom cały wachlarz możliwych rozpoznań i sposobów leczenia, a także podpowiadać, które z nich są najbardziej prawdopodobne. Weźmie pod uwagę przeszłość pacjenta oraz możliwe interakcje pomiędzy lekami.
Superkomputer szczególnie przydałby się onkologom, którym trudno nadążyć za burzliwie rozwijającymi się gałęziami wiedzy o genetycznych i molekularnych czynnikach związanych różnorodnymi z nowotworami. Watson błyskawiczne przyswaja sobie wszelkie nowości, a jego pamięć trudno byłoby przeciążyć
Komentujący wiadomość internauci sugerują, aby wirtualnego diagnostę nazwać bardziej współczesnym pseudonimem "House"
