Stephen Hawking: za 100 lat zaludnimy inne planety
Genialny naukowiec uważa, że za 100 lat życie na Ziemi będzie niemożliwe. Do tego czasu musimy wynaleźć technologię, która zabierze nas na inne planety.
Stephen Hawking przepowiedział w maju 2017 roku, że* ludzkość ma jedynie 100 lat na skolonizowanie obcych planet. Epidemie, przeludnienie i zmiana klimatu uniemożliwią dalsze życie na Ziemi* – uważa astrofizyk. Jeśli do tego czasu ludzie nie znajdą sposobu na dotarcie do innych planet, ludzkość czeka zguba.
Teraz profesor jest bardziej optymistyczny. Nadal uważa, że za 100 lat życie na Ziemi będzie prawie niemożliwe, ale jednocześnie stwierdził, że ten czas wystarczy nam, aby dotrzeć do nowego domu. Ma nim być Proxima b, planeta oddalona od Ziemi o 4,2 lata świetlne. Wg Hawkinga ludzie znajdą sposób, aby tę odległość pokonać w zaledwie kilka lat. Swoje przekonanie astrofizyk wyraził w programie dokumentalnym BBC "Poszukiwania nowej Ziemi".
Proxima b to najbliższa Ziemi planeta pozasłoneczna. Krąży wokół gwiazdy Proxima Centauri, której masa jest prawie 10-krotnie mniejsza od masy Słońca. Masa planety Proxima b jest równa 1,3 masy Ziemi i panuje tam średnia temperatura -39 stopni Celsjusza. Prawdopodobnie jest to planeta skalista i może na niej występować woda w stanie ciekłym. Planeta znajduje się w układzie trzech gwiazd znanym jako Alfa Centauri. Układ znajduje się 4,2 lat świetlnych od Ziemi, czyli 40 bilionów km.