Starlinki przelecą nad naszymi głowami. "Kosmiczny pociąg" nie zniknie tak szybko

Starlinki przelecą nad naszymi głowami. "Kosmiczny pociąg" nie zniknie tak szybko

Satelity Starlink
Satelity Starlink
Źródło zdjęć: © SpaceX
oprac. KMO
06.11.2023 17:14

W poniedziałek, 6 listopada będziemy mieli kolejną okazję do podziwiania Starlinków nad Polską. Serwis Nocne Niebo zapowiada, że szykuje się długi przelot, który powinien być dobrze widoczny pomimo tego, że satelity są już w znacznym oddaleniu od siebie. To kolejne urządzenia, które zasiliły rozwijaną przez Elona Muska konstelację satelitarną.

Satelity Starlink pojawią się nad naszymi głowami o godzinie 18:10, a ich przelot potrwa osiem minut. Serwis Nocne Niebo wyjaśnia, że będzie on widoczny po zachodniej stronie nieba, a "kosmiczny pociąg" przeleci z zachodu na wschód. Starlinki powinny być dobrze widoczne w większości lokalizacji. Należy jednak pamiętać, że jest to uzależnione od aktualnych warunków pogodowych. Najlepsze warunki do obserwacji "kosmicznego pociągu", ale też innych zjawisk astronomicznych panują przy bezchmurnym niebie i z dala od miejskich świateł.

Starlink widoczny nad Polską

Obecnie nad Polską widoczne są 23 satelity Starlink, które firma SpaceX wyniosła na niską orbitę okołoziemską w sobotę, 4 listopada. Misja standardowo została przeprowadzona przy użyciu rakiet Falcon 9 i rozpoczęła się w bazie sił kosmicznych na przylądku Cape Canaveral, na Florydzie. To kolejne już pomyślne dostarczenie Starlinków na orbitę w tym roku. Łącznie kosmiczna firma Elona Muska wysłała w kosmos ok. 5 tysięcy urządzeń, a docelowo planuje wynieść ich blisko 12 tysięcy.

Plan Elona Muska zakłada zapewnienie łączności z siecią w dowolnym miejscu na świecie. Ma to umożliwić konstelacja Starlink, którą na tle większości satelitarnych usług internetowych wyróżnia wysokość, na jakiej SpaceX umieszcza swoje satelity. Z oficjalnej strony internetowej Starlinka możemy się dowiedzieć, że znaczna część wspomnianych usług bazuje na pojedynczych satelitach geostacjonarnych, które okrążają planetę na wysokości 35 786 km.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przekłada się to na czas transmisji danych między użytkownikiem a satelitą. SpaceX podkreśla, że jest on długi, co prawie uniemożliwia obsługę przesyłania strumieniowego, gier online, czy połączeń wideo. W przypadku konstelacji Starlink łączność zapewniają tysiące satelitów, które krążą bliżej Ziemi, na wysokości ok. 550 km. W ten sposób można uzyskać znacznie krótszy czas transmisji danych między użytkownikiem a satelitą. Według firmy Elona Muska wynosi on ok. 25 ms w porównaniu z ponad 600 ms dla satelitów geostacjonarnych.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)