Sprzedawali fałszywe lampy Aladyna. Oszukany zapłacił olbrzymie pieniądze
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Za magiczną lampę, z której miał wyskoczyć dżin, ofiara zapłaciła… ok. 370 tys. zł w lokalnej walucie. Przestępcy przedmiot wcisnęli więcej niż jednej osobie.
Znamy to z bajek. Wystarczy potrzeć magiczną lampę, a wyleci z niej dżin spełniający życzenia. Dzieci raczej dość szybko dowiadują się, że cała historia to zaledwie baśń i legenda. Niektórzy jednak liczą na to, że taki przedmiot istnieje.
I byli gotowi zapłacić za to spore pieniądze.
O sprawie pisze "The Guardian". Indyjska policja zatrzymała sprzedawców fałszywej lampy Aladyna. Kosztowała aż 7 milionów rupii, co w przeliczeniu na złotówki daje ok. 370 tys. zł.
Co najciekawsze, mężczyzna, który padł ofiarą oszustwa, jest… lekarzem. Rzekomy sprzedawca przedstawiał się jako okultysta i stanowczo zabraniał pocierania lampy przed zakupem. Za to sam wywołał dżina, którym rzecz jasna był innym mężczyzną w przebraniu.
Indyjska policja donosi, że w podobny sposób oszukanych zostało kilka innych rodzin.
