Spacerujący nad Bałtykiem byli w szoku. Myśleli, że to siarka

Dziwny, niepokojący osad przypłynął wraz z falami na plaże Trójmiasta. Spacerujący spodziewali się najgorszego. Czym jest żółta breja z Bałtyku?

Spacerujący nad Bałtykiem byli w szoku. Myśleli, że to siarka
Źródło zdjęć: © Trójmiasto.tv
Adam Bednarek

14.05.2018 13:41

Spacerujący mieszkańcy Trójmiasta informowali o zaskakującej brei, jaka w weekend zgromadziła się na brzegu morza - pisze portal trojmiasto.pl.

Plażowicze obawiali się, że może to być siarka, wyciekająca ze statku albo piasek z Sahary, który osadzał się przecież na samochodach w całym kraju. O co tak naprawdę chodziło? W rozmowie z portalem trojmiasto.pl inspektorzy z Państwowego Powiatowego Inspektoratu Sanitarnego w Gdańsku zdradzają, że to "pyłki przenoszone przez wiatr z kwiatostanów sosny i innych roślin".

Sosna kwitnie w tym okresie, a po ulewnych deszczach - a właśnie takie przeszły przez Polskę w piątek - mogą uwidaczniać się w zbiornikach wodnych. W żaden sposób nie szkodzą one zdrowiu, chociaż dla alergików nie jest to łatwy czas.

Odpowiedź prozaiczna, ale trudno dziwić się spacerowiczom, że żółty nalot ich zmartwił. Trzeba przyznać, że wyglądał niepokojąco.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (49)