Słynny SS United States wróci na morze? Ikona oceanów gotowa do renowacji
Ten statek jest o 30 metrów dłuższy i o 10 węzłów szybszy od Titanica. W 1952 roku zdobył Błękitną Wstęgę Atlantyku - nagrodę przyznawaną statkowi, który w najkrótszym czasie przepłynie Ocean Atlantycki. Rekord należał do liniowca przez 52 lata! Pływały nim największe osobistości, jego wystrój i wyposażenie były synonimem słowa "luksus". W czasach swojej świetności był największym i najszybszym liniowcem, jaki kiedykolwiek został wybudowany w Stanach Zjednoczonych. Amerykańska ikona mórz i oceanów, SS United States, od pół wieku rdzewieje w filadelfijskim porcie. To się jednak może zmienić, bowiem statek powróci na morze w jeszcze lepszym stylu. Poznajcie historię SS United States.
Ten statek jest o 30 metrów dłuższy i o 10 węzłów szybszy od Titanica. W 1952 roku zdobył Błękitną Wstęgę Atlantyku - nagrodę przyznawaną statkowi, który w najkrótszym czasie przepłynie Ocean Atlantycki. Rekord należał do liniowca przez prawie 40 lat! Pływały nim największe osobistości, jego wystrój i wyposażenie były synonimem słowa "luksus". W czasach swojej świetności był największym i najszybszym *liniowcem, jaki kiedykolwiek został wybudowany w Stanach Zjednoczonych. Amerykańska ikona mórz i oceanów, SS United States, od pół wieku rdzewieje w filadelfijskim porcie. To się jednak może zmienić, bowiem statek powróci na morze w jeszcze lepszym stylu. Armator chce bowiem przeprowadzić jego renowację za gigantyczną sumę pieniędzy. *Poznajcie historię SS United States.
Sebastian Kupski
Znane osobistości na największym statku USA
SS United States przechodził swoje czasy świetności w latach pięćdziesiątych. Był wówczas największym i najszybszym liniowcem, jaki kiedykolwiek został wybudowany w Stanach Zjednoczonych. Podczas swojego pierwszego rejsu, który SS United States odbył w 1952 roku, statek pobił rekord czasu w rejsie przez Atlantyk. Drogę tę pokonał w 3 dni, 10 godzin i 42 minuty - płynął z prędkością 35,59 węzłów. Co istotne, rekord dotyczy tylko rejsu Europa-USA. Był pod tym względem niepokonany do 1990 roku. Na swoim pokładzie gościł migrantów, turystów, a także celebrytów, rodziny królewskie i wiele innych grup społecznych. Pasażerom przygrywały podczas rejsów trzy orkiestry. Rejsy na pokładzie United States cieszyły się dużą popularnością, a obłożenie miejsc wynosiło ponad 90 proc. Wiązało się to z elegancją i nowoczesnością pomieszczeń, wyposażeniem kabin w łazienki i indywidualnie regulowaną klimatyzację. Mogli tego doświadczyć m.in. John F. Kennedy, książęca para Windsoru, Salvadoir Dali czy Gary Cooper.
Statek ze szkła i aluminium
Architekt, William Francis Gibbs, robił wszystko, by zaprojektować wycieczkowca, na którym ryzyko rozprzestrzenienia się ognia było minimalne. Niemal w ogóle nie użyto drewnianych elementów. Wszędzie, gdzie tylko można było, "pakowano" szkło i aluminium. Budowa kosztowała 76 milionów ówczesnych dolarów i była także współfinansowana przez amerykański rząd oraz marynarkę. Według pierwotnych planów statek po ewentualnej ekspresowej adaptacji mógł być przetransformowany na największego wojskowego transportowca i pomocniczego krążownika. Na pokładzie mieściłby wówczas 14 tysięcy żołnierzy z kompletnym wyposażeniem całej dywizji. Przewidziano komory amunicyjne, centrale ogniowe i nasłuchowe oraz miejsce na duże zapasy żywności i zapasy paliwa, co dawało United States zasięg ponad 10 tys. mil morskich bez bunkrowania.
Smutny koniec sławy SS US
Wodowanie miało miejsce 23 czerwca 1952 roku. W pierwszy rejs United States wyruszył 3 lipca 1952. Statek w ciągu pierwszych dwóch lat przewiózł 140 tysięcy pasażerów ze średnią szybkością 30,73 węzła. Gdy w 1969 roku liniowiec przybył do miejscowości Newport News na planowany przegląd, niespodziewanie właściciel postanowił wstrzymać eksploatację wycieczkowca. Statek niszczał więc powoli przez kilka lat w Newport News, po czym odholowano go do Norfolk. Przekazywany z rąk do rąk, odchodził w zapomnienie. SS United States został wyparty przez nowsze, większe i wiele bardziej luksusowe statki. Meble i wyposażenie zostały sprzedane na aukcji w Norfolk. Część stanowi obecnie wystrój restauracji Windmill Point w Nags Head, w Karolinie Północnej. Później odholowano go do Turcji, następnie znalazł się na Ukrainie (tam usunięto z niego azbest), aby skończyć w Filadelfii. Po wielokrotnych zmianach właścicieli i wielokrotnych próbach przygotowania planów renowacji, dopiero teraz statek ma realne szanse na
powrót do służby.
Gigantyczne pieniądze za renowację
Armator _ Crystal Cruises _ ogłosił, że za co najmniej 700 milionów dolarów (prawie 3 miliardy złotych) ponownie tchnie życie w amerykańskiego wycieczkowca. To bardzo kosztowna inwestycja, za taką kwotę bowiem armator kupuje właśnie swój najnowszy statek, The Carnival Vista (dokładnie za 800 milionów dolarów). Zanim jednak SS United States trafi na warsztat, konieczne jest przeprowadzenie studium wykonalności. Może się bowiem okazać, że stan wycieczkowca jest tak fatalny, że nic już nie da się z nim zrobić. Crystal Cruises jest jednak dobrej myśli.