Słuchaj muzyki, której nie słyszy nikt inny - i to bez słuchawek

Słuchaj muzyki, której nie słyszy nikt inny - i to bez słuchawek
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

03.02.2014 11:47, aktual.: 03.02.2014 15:09

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Dzięki nowej technologii można bez słuchawek cieszyć się muzyką niesłyszalną dla innych lub rozpoznawać maile po wydawanych dźwiękach - informuje "New Scientist".

Dzięki nowej technologii można bez słuchawek cieszyć się muzyką niesłyszalną dla innych lub rozpoznawać maile po wydawanych dźwiękach - informuje "New Scientist".

Kierunkowe głośniki, nowe algorytmy przetwarzania dźwięku oraz technologia rozpoznawania gestów pozwoliły radykalnie zmienić sposób odsłuchu.

Firma Parametric Sound z San Diego w Kalifornii (USA) opracowała wysoce kierunkowy głośnik "hiperdźwiękowy", który jako falę nośną dla dźwięku słyszanego wykorzystuje niesłyszalne ultradźwięki. Dźwięk staje się słyszalny dopiero wówczas, gdy wiązka ultradźwięków trafi na przeszkodę.

W ten sposób można na przykład podzielić restaurację na dźwiękowe rewiry, co pozwoli klientom przy jednych stolikach słuchać muzyki, która nie będzie przeszkadzała innym, a w barach słyszeć głos z telewizora po jednej stronie sali, podczas gdy druga spokojnie skoncentruje się na piciu i rozmowach na tematy życiowe. W samochodach dawane przez GPS wskazówki słyszałby tylko kierowca, a nie np. siedząca z tyłu teściowa.

Jörg Müller z Uniwersytetu Technicznego w Berlinie dzięki wykorzystującej pierścień aż 5. głośników instalacji „BoomRoom” sprawił, że strefy dźwięku oznaczające maile i tweety unoszą się wokół odbiorcy jak stado ptaków, a każda z nich “ćwierka” w sposób charakterystyczny dla nadawcy. Szczególnie pilne powiadomienia świszczą nad głową – wystarczy sięgnąć ręka, by komputer je odczytał. Można też gestem zmniejszyć natężenia dźwięku czy podkręcić basy.

Ruchy słuchacza śledzi 1. kamer. Sporo sprzętu, ale na razie chodzi tylko o eksperyment. Jeśli pojawią się wersje komercyjne, powinny być prostsze.

BoomRoom opiera się opracowanej na politechnice w Delft (Holandia) technologii syntezy pola akustycznego (WFS). Dźwięk 3. wytwarzany jest przez wygaszanie i wzmacnianie fal dźwiękowych w podobny sposób, jak robi się to z hologramem przy użyciu fal świetlnych. Sztuczka polega na zastosowaniu algorytmu, który kontroluje głośniki, aby umieścić dźwięki tam, gdzie są w danej chwili potrzebne. Dopiero niedawno pojawiły się odpowiednio mocne i tanie komputery, a zwłaszcza zaawansowane algorytmy niezbędne do tego celu. Głośniki mogą być zupełnie zwyczajne - ważne tylko, by komputer dokładnie znał ich rozmieszczenie. Ich rolę mogą pełnić na przykład akustyczne panele wbudowane w ściany.

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (3)
Zobacz także