Ścieżki elektroniczne drukowane w domu
Proces zbliżony do wywoływania fotograficznych filmów umożliwia produkcję - w temperaturze pokojowej - nowoczesnych elastycznych elementów elektronicznych. Wszystkie niezbędne elementy "linii produkcyjnej" - m.in. drukarkę atramentową - można znaleźć praktycznie w każdym domu czy biurze - informuje "Chemistry World"
02.10.2009 14:30
Możliwość drukowania ścieżek przewodzących - podstawowych elementów każdego układu elektronicznego - za pomocą zwykłej drukarki atramentowej nie jest niczym nowym dla naukowców zajmujących się tworzeniem nowoczesnych laboratoryjnych układów elektronicznych.
Jednak dotąd opracowane metody uniemożliwiały drukowanie elementów elektroniki na materiałach o niskiej odporności na podwyższoną temperaturę, gdyż proces utrwalania drukowanych ścieżek przewodzących zachodził w temperaturze nawet 20. stopni Celsjusza.
Niemieccy naukowcy z University of Freiburg opracowali nową metodę tworzenia drukowanych układów elektronicznych. Reakcję można prowadzić w tzw. temperaturze pokojowej (około 2. stopni Celsjusza), dzięki czemu ścieżki przewodzące można nanosić na niemal każdy plastik, np. folię poliwęglanową czy PET.
Na folię, za pomocą zwykłej drukarki atramentowej (wyposażonej w specjalnie opracowany metalo-organiczny tusz, który w swym składzie zawiera jony srebra) nanoszone są wzory geometryczne, które następnie mają zostać zamienione w przewodzące prąd elektryczny elektroniczne ścieżki. Potem folia jest poddawana procesowi utrwalenia, czyli przekształceniu drukowanych wzorów w trwały, przewodzący prąd elektryczny materiał.
W tym celu zadrukowana folia jest wywoływania niczym klisza fotograficzna. Proces jest dwu etapowy - najpierw nadrukowany tusz jest aktywowany za pomocą światła ultrafioletowego, w efekcie czego zawarte w tuszu jony srebra przekształcane są w atomy srebra. Następnie całość jest poddawana działaniu hydrochinonu, dzięki czemu reszta zawartych w nadrukowanych ścieżkach jonów srebra ulega transformacji w srebro, tworząc odporną mechanicznie, silnie przewodzącą prąd elektryczny ścieżkę elektroniczną na powierzchni plastikowej folii.
Cały proces trwa kilkanaście sekund i jest jednym z najszybszych, jakie zostały dotąd opracowane.
Według naukowców, nowo opracowana metoda może zostać wykorzystana podczas produkcji nowoczesnych, elastycznych układów elektronicznych np. zwijanych w rulon miękkich ekranów.