Sąsiad Ukrainy się budzi. Takiej broni nie kupowali od 35 lat
Rumunia wprowadza do swojej floty pierwszą nową korwetę od 35 lat - TCG Akhisar. Jak zauważa specjalizujący się w tematyce militarnej portal Defense Romania, krok ten nie tylko wymiernie wzmacnia armię, ale też otwiera drzwi do szerszej współpracy z tureckimi producentami.
Zakup korwety TCG Akhisar określany jest przez rumuński portal jako przełomowy moment dla tamtejszych sił morskich, które po raz pierwszy od ponad trzech dekad będą w posiadaniu nowoczesnej jednostki tej klasy. Nowa korweta, której długość wynosi blisko 100 metrów, zyskała miano "korwety lekkiej", choć jej specyfikacja niemal dorównuje standardowym korwetom.
Pierwszy taki okręt Rumunii od 35 lat
Współpraca z tureckimi producentami jest kluczowym elementem tej transakcji. Władze Rumunii i Turcji podkreślają, że zakup korwety TCG Akhisar to dopiero początek, a tureckie firmy są gotowe współpracować z rumuńskim przemysłem stoczniowym na szerszą skalę.
- To projekt, który przynosi obopólne korzyści. Firmy tureckie mogą modernizować istniejące rumuńskie zakłady, co umocni więzi między naszymi krajami - powiedział ambasador Turcji w Bukareszcie Ozgur Kivanc Altan, dodając, że TCG Akhisar to projekt spełniający wszystkie wymogi NATO.
Ile plastiku mamy w ciele? Odpowiedź zaskakuje
Wyposażenie tej korwety obejmuje nowoczesne systemy uzbrojenia, w tym drona Bayraktar, 76-milimetrową armatę, artyleryjskie działo samoobrony GÖKDENİZ kal. 35 mm i systemy rakietowe NSM (Naval Strike Missile), które Rumunia nabyła już wcześniej. Ogólny potencjał obronny TCG Akhisar oceniany jest bardzo wysoko. Korweta może osiągać prędkość do 24 węzłów.
Zdaniem Defense Romania, kontekst polityczny i ekonomiczny zakupów morskich Rumunii wpisuje się w szerszy obraz współpracy obronnej i gospodarczej z Turcją. Jak podkreślają politycy, Rumunia i Turcja mają potencjał do realizacji wspólnych projektów, które mogą wzmocnić bezpieczeństwo regionalne.
Zwiększanie potencjału floty NATO na Morzu Czarnym jest szczególnie istotne w obecnej sytuacji geopolitycznej. Nowa jednostka, dzięki swojej wszechstronności, będzie kluczowym elementem rumuńskich operacji na Morzu Czarnym, zapewniając zarówno patrolowanie, jak i zdolności bojowe.