Sąsiad Ukrainy o czarnym scenariuszu. "Możemy graniczyć z Rosją"

Rosyjski generał Walerij Gierasimow zapowiada jesienną ofensywę na Ukrainę. Scenariusz ten budzi obawy w Rumunii, która może stanąć przed perspektywą posiadania wspólnej, ciągnącej się przez 850 km, granicy z Rosją - czytamy w rumuńskim serwisie o tematyce obronnej Defense Romania.

Rosyjska armia, zdjęcie ilustracyjne Rosyjska armia, zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Ministerstwo Obrony Rosji
Adam Gaafar

Jak zauważa Defense Romania, podczas gdy świat wciąż analizuje skutki sierpniowego spotkania prezydenta Rosji Władimira Putina z prezydentem USA Donaldem Trumpem, Moskwa nie wydaje się być gotowa do zakończenia swojej inwazji na Ukrainę. Generał Walerij Gierasimow, szef Sztabu Generalnego Rosji, w niedawnej wypowiedzi zapowiedział kontynuację ofensywy.

Rosyjskie plany a bezpieczeństwo Rumunii

Podczas briefingu Gierasimowa uwagę przyciągnęła mapa, na której Ukraina została przedstawiona jako kraj bez dostępu do morza, pozbawiony m.in. Odessy. Wywołało to falę spekulacji w mediach rosyjskich, ukraińskich i zachodnich.

George Scutaru, były doradca prezydenta Rumunii ds. bezpieczeństwa, ostrzega przed niebezpieczeństwem, jakim byłoby dla Bukaresztu dotarcie Rosjan do Dunaju. - "Najgorszy scenariusz dla Rumunii to bezpośrednia granica z Rosją. Z rosyjskiej perspektywy, jeśli chcesz pokonać Ukrainę, musisz odciąć jej wyjście na Morze Czarne i zahamować ją gospodarczo. Dla nas oznaczałoby to, że Rosja stanie się naszym sąsiadem" - podkreślił Scutaru.

Pisząc o wspólnej granicy, ciągnącej się przez 850 km, Defense Romania wspomina też o scenariuszu, w którym Rosja decyduje się zająć terytorium Mołdawii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dlaczego jest problem z recyklingiem plastiku?

Rosjanie komentują mapę

Rosyjscy oficjele, w tym Andriej Kolesnik z komitetu obrony Dumy Państwowej, komentują spekulacje dotyczące mapy. - Rosja może łatwo zdobyć inne regiony. Nie chcemy, aby Ukraina stała się platformą do ataku na Rosję - powiedział Kolesnik.

Należy jednak mieć na uwadze, że wypowiedzi rosyjskich urzędników trzeba zawsze traktować z dystansem, gdyż mogą mieć one charakter dezinformacyjny.

Wybrane dla Ciebie
Podwodne wysypisko śmieci. Odpady na głębokości 5 km
Podwodne wysypisko śmieci. Odpady na głębokości 5 km
Tu może uderzyć obiekt międzygwiezdny. Najwyższe ryzyko
Tu może uderzyć obiekt międzygwiezdny. Najwyższe ryzyko
Kluczowy test zaliczony. Indie testują spadochrony kapsuły Gaganyaan
Kluczowy test zaliczony. Indie testują spadochrony kapsuły Gaganyaan
Tak wjeżdżają do Pokrowska. Byli uważani za "drugą armię świata"
Tak wjeżdżają do Pokrowska. Byli uważani za "drugą armię świata"
Kod kresowy na Marsie. Coś uderzyło w Czerwoną Planetę
Kod kresowy na Marsie. Coś uderzyło w Czerwoną Planetę
Przekazali broń Ukrainie. Teraz wyciągają wnioski
Przekazali broń Ukrainie. Teraz wyciągają wnioski
Nie tylko F-16. Dostali z Holandii Jaka-52
Nie tylko F-16. Dostali z Holandii Jaka-52
Wykryto sygnał radiowy z komety 3I/ATLAS. Co się na niej dzieje?
Wykryto sygnał radiowy z komety 3I/ATLAS. Co się na niej dzieje?
Nie mają mózgu. Ale czy myślą?
Nie mają mózgu. Ale czy myślą?
Rosjanie w Pokrowsku. Szarża ukraińskiego czołgu we mgle
Rosjanie w Pokrowsku. Szarża ukraińskiego czołgu we mgle
Zostawili Zachód w tyle. Produkują więcej niż całe NATO razem wzięte
Zostawili Zachód w tyle. Produkują więcej niż całe NATO razem wzięte
Najsilniejszy rozbłysk słoneczny tego roku. Czas na zorze polarne?
Najsilniejszy rozbłysk słoneczny tego roku. Czas na zorze polarne?
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Tech
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟