Samolot rozbił się na drzewie. Pilot uwięziony ponad 20 metrów nad ziemią [WIDEO]
Mały samolot Cessna 172 rozbił się w lesie w pobliżu lotniska regionalnego Central Jersey w hrabstwie Somerset, w USA. Pilot został uwięziony na drzewie na wysokości 23 metrów. Akcja ratunkowa trwała cztery godziny. Zobacz wideo ze zdarzenia.
25.09.2019 10:02
Do zdarzenia doszło we wtorek, około godziny 12:15. Samolot Cessna 172 rozbił się na drzewie w pobliżu rzeki Millstone w Manville, w USA. Prokuratura hrabstwa Somerset poinformowała, że pilot był jedynym pasażerem samolotu i przeżył katastrofę. Zanim służby zdołały go uratować, spędził około cztery godziny na wysokości 7-piętrowego budynku.
Pilot maszyny nie zdołał wylądować na regionalnym lotnisku Central Jersey. Mały samolot uderzył w zalesiony obszar, a mężczyzna znajdujący się na pokładzie Cessny utknął na koronie drzewa na wysokości 75 stóp (około 23 metry). Świadkowie wydarzenia zawiadomili służby i po kilkunastu minutach rozpoczęła się akcja ratunkowa.
Pilot spędził na drzewie około cztery godziny. Ratownikom udało się uwolnić mężczyznę za pomocą specjalnego dźwigu. Poniżej prezentujemy wideo, na którym widać fragment akcji ratunkowej.
Urzędnik z Hillsborough poinformował, że pasażer nie odniósł znaczących obrażeń, jednak został przewieziony do lokalnego szpitala w celu rutynowej kontroli.
Federalna Administracja Lotnicza bada katastrofę.
To drugi tego typu przypadek w USA na przestrzeni kilku dni. We wtorek, 17 września mały samolot uderzył w drzewa w stanie Maryland, w USA. Pasażerowie zawiśli na wysokości 15 metrów nad ziemią.