Są w każdym domu. Odkryto na nich nieznane dotąd wirusy

Naukowcy ze Stanów Zjednoczonych przebadali próbki zebrane z 96 głowic prysznicowych i 34 szczoteczek do zębów. Udało się na nich zidentyfikować 614 wirusów, z których wiele jest prawdopodobnie nowych dla nauki.

Jak czytamy w serwisie livescience.com, nie jest to wcale zła informacja. Wizja wirusów zgromadzonych na szczoteczkach do zębów może początkowo wydawać się przerażająca, choć w praktyce nie mamy żadnych powodów do niepokoju. Według naukowców są to bakteriofagi, czyli wirusy, które atakują bakterie, a nie ludzi.

Z tego względu odkryte wirusy mogą przynieść ludzkości korzyści. Naukowcy mogą wykorzystać je do opracowania metod leczenia w przypadku zakażeń superbakteriami, czyli organizmami odpornymi na antybiotyki. Trwają prace nad terapiami fagowymi, które wykorzystują wirusy jako uzupełnienie lub zastąpienie tradycyjnej antybiotykoterapii. Badania opublikowane w październiku 2024 r. w czasopiśmie Frontiers in Microbiomes mogą otworzyć nowe opcje dla naukowców.

- Znaleźliśmy wiele wirusów, o których wiemy bardzo niewiele, a także wiele innych, których do tej pory nie widzieliśmy – powiedziała główna autorka badania Erica Hartmann, profesor mikrobiologii na Northwestern University.

Po przebadaniu DNA z pobranych próbek z amerykańskich łazienek okazało się, że nie trzeba eksplorować odległych zakątków naszej planety, takich jak głębiny oceaniczne, by spotkać nowe wirusy. Co ciekawe, nie zaobserwowano zbyt dużego nakładania się typów wirusów między głowicami prysznicowymi i szczoteczkami.

Każdy badany obiekt był jak "własna mała wyspa". Najczęściej spotykane wirusy to mykobakteriofagi. Potrafią one zabijać prątki – grupę drobnoustrojów, która obejmuje niektóre chorobotwórcze zarazki, np. te, które powodują przewlekłe infekcje płuc, trąd i gruźlicę.