Przemysłowa oferta Hanwha Ocean dla Polski. Co w sobie zawiera?
Południowokoreańska firma Hanwha Ocean oferuje w ramach programu "Orka" nie tylko okręty podwodne, ale także szeroko zakrojony plan wsparcia rozwoju polskiego przemysłu oraz ośrodków naukowo-badawczych. Ma to zwiększyć jej szanse w rywalizacji o kontrakt na budowę okrętów podwodnych dla Marynarki Wojennej RP. W ostatnim czasie przedstawiciele spółki spotkali się z reprezentantami polskich firm, by wspólnie omówić potencjalne korzyści dla krajowej i lokalnej gospodarki.
Hanwha Ocean od momentu złożenia stronie polskiej pierwszych propozycji współpracy w ramach programu "Orka" stawia na zaangażowanie lokalnego przemysłu w obsługę techniczną, naprawy i remonty okrętów podwodnych. Polsko-koreańska współpraca ma dotyczyć zarówno utworzenia w Polsce centrum obsługi technicznej MRO (maintenance, repair, overhaul) przyszłych okrętów podwodnych, jak i transferu technologii, co ma przełożyć się na pełną autonomię polskich podmiotów w tym obszarze.
Hanwha Ocean podkreśla, że dąży do zbudowania trwałego partnerstwa z polskimi przedsiębiorstwami oraz ośrodkami akademickimi. Pod koniec października przedstawiciele koncernu po raz kolejny spotkali się z lokalnymi producentami w ramach kontynuacji rozmów podjętych w Kielcach podczas targów MSPO 2024: firmą Enamor specjalizującą się w integracji nowoczesnych technologii z branży morskiej i przemysłu obronnego, producentem układów hydrauliki siłowej Hydromega oraz dostawcą kompleksowych rozwiązań z dziedziny oświetlenia i wyposażenia elektrycznego – firmą Famor. Koreańska delegacja odwiedziła także Centrum Techniki Okrętowej w Gdańsku i PGZ Stocznię Wojenną oraz Centrum Kompozytów GRUPY WB, z którą podczas kieleckich targów MSPO 2024 podpisane zostało porozumienie o współpracy w zakresie produkcji kompozytów.
Filary współpracy polsko-koreańskiej
Październikowa wizyta przedstawicieli Hanwha Ocean w Polsce była kontynuacją dialogu koreańskiego producenta z polskim przemysłem, rozpoczętego podczas Dnia Przemysłu w maju 2024 roku. W ramach projektu "Orka" Hanwha Ocean przewiduje kompleksowe partnerstwo przemysłowe z Polską w czterech obszarach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Krótka piłka, czyli iOS vs. Android - Historie Jutra napędza PLAY #4
– Zgodnie z potrzebami Ministerstwa Obrony Narodowej oraz Marynarki Wojennej RP, dotyczącymi posiadania zdolności w zakresie obsługiwania i napraw nowych okrętów podwodnych na terenie kraju, opracowujemy kompleksowy transfer wiedzy, który umożliwi samodzielne prowadzenie czynności w zakresie MRO przez polski przemysł i stocznie.
Obejmuje to przekazanie kluczowych technologii, licencji oraz innych praw do własności intelektualnej niezbędnych do produkcji wyposażenia i części zamiennych do okrętów podwodnych na miejscu. W tym celu utworzymy w Polsce centrum wsparcia MRO, gdzie nasi eksperci merytoryczni będą wspierać lokalny przemysł. W efekcie polskie firmy zdobędą kompetencje w zakresie produkcji części i sprzętu z potencjałem do szerszego zastosowania również w sektorze prywatnym, na czym nam bardzo zależy – mówi Steve Jeong, wiceprezes Hanwha Ocean.
Poza współpracą przemysłową, Hanwha Ocean dąży także do nawiązania kooperacji w zakresie prowadzenia badań i rozwoju technologii morskich z polskimi uczelniami i instytutami badawczymi, takimi jak Centrum Techniki Okrętowej w Gdańsku, Politechnika Gdańska oraz Akademia Marynarki Wojennej. Zespół badawczo-rozwojowy koreańskiego producenta okrętów, liczący ponad 300 inżynierów, jest gotowy do prowadzenia wspólnych prac z polskimi partnerami nad rozwojem innowacyjnych technologii w zakresie ekologicznych rozwiązań energetycznych, projektowania statków oraz rozwiązań cyfrowych.
Ponadto Hanwha Ocean, dzięki swojemu doświadczeniu w sektorze obronnym, jak również w obszarze komercyjnym i offshore, oferuje wiele innych możliwości współpracy z polskimi stoczniami. Partnerstwo w tych obszarach to kolejne korzyści dla polskiego przemysłu stoczniowego, tworzenie nowych miejsc pracy, wzrost przemysłowego potencjału obronnego, a także potencjalny rozwój sektora odnawialnych źródeł energii i innych kluczowych gałęzi przemysłu.
Koreańska firma we współpracy z jednym z lokalnych uniwersytetów przeprowadziła nawet analizę wpływu transferu technologii na potrzeby utrzymania, napraw i remontów okrętów podwodnych w Polsce na polską gospodarkę. Wstępne szacunki sugerują, że współpraca może stworzyć ponad 1300 miejsc pracy i zwi ększyć PKB Polski o ponad 3 mld dolarów w przewidywanym 30-letnim cyklu życia okrętów podwodnych.
KSS III – południowokoreańska "Orka"
Korea Południowa zdobywa kompetencje w dziedzinie budowania okrętów podwodnych od lat 80. Wtedy zaczęła produkować licencyjną odmianę niemieckich U-Bootów typu 209. Po nich przyszła kolej na produkcję większych U-Bootów typu 214. Na bazie tych doświadczeń w 2004 r. rozpoczęto prace koncepcyjne nad własnych okrętem podwodnym, których efektem jest typu KSS-III nazywany również Dosan Ahn Changho.
Okręty typu KSS-III mają około 90 m długości i wyporność 3600 ton. Okręt może się rozpędzić do 20 w. Załogę stanowi 35 oficerów i marynarzy, ale na pokład może wejść łącznie 50 osób. Dodatkowy personel mogą stanowić na przykład żołnierze sił specjalnych. Klasycznie dla okrętów podwodnych tej klasy KSS-III jest wyposażony w silnik spalinowy i elektryczny. Ten drugi może być zasilany z akumulatorów litowo-jonowych, ale także z ogniw paliwowych. Dzięki wyposażeniu w napęd niezależny od powietrza atmosferycznego okręt może przebywać w zanurzeniu do trzech tygodni.
Uzbrojenie okrętu stanowi sześć wyrzutni torped kal. 533 mm. Na swoich jednostkach Koreańczycy stosują własne torpedy K744 Baek Sang Eo. Tym co wyróżnia okręty koreańskie spośród potencjalnych konkurentów w programie "Orka" jest fakt uzbrojenia KSS-III w pionowe wyrzutnie rakiet dla pocisków balistycznych krótkiego zasięgu Hyunmoo-4-4. Pociski mają zasięg 800 km i przenoszą głowicę bojową o masie 2,5 t. KSS-III pierwszej serii produkcyjnej mają sześć takich wyrzutni, a jednostki drugiej serii będą ich miały już dziesięć.