Runęło pirackie imperium! Żyli jak królowie, teraz grozi im 20 lat!
20.01.2012 10:00, aktual.: 23.01.2012 14:19
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Amerykański wymiar sprawiedliwości zamknął w czwartek serwis internetowy Megaupload.com za masowe łamanie praw autorskich. Strona była popularną platformą darmowej wymiany filmów, seriali, muzyki i innych plików. Aresztowano także właścicieli strony. Wszystko to wydarzyło się wczorajszego wieczoru czasu polskiego, a już w nocy grupa haktywistów Anonymous przeprowadziła akcję odwetową, zamykając serwisy internetowe FBI, amerykańskiego Departamentu Sprawiedliwości, organizacji MPAA i RIAA, studia Universal Music i inne.
Cztery osoby prowadzące Megaupload.com, w tym założyciel strony 37-letni Kim Dotcom (Kim Schmitz), zostali zatrzymani w Auckland w Nowej Zelandii na podstawie nakazu aresztowania wystawionego przez amerykańskie władze, pod zarzutem piractwa internetowego. Mają w piątek stanąć przed sądem, który rozpatrzy wniosek o ekstradycję do USA. Grozi im do 2. lat więzienia.
Przy okazji wyszło na jaw, że prezesem firmy był Swizz Beatz - producent, raper, a prywatnie mąż piosenkarki Alicii Keys. Nie został on aresztowany, ponieważ jego rola w serwisie polegała głównie na jego uwiarygodnianiu swoim nazwiskiem.
FBI oraz amerykańskie ministerstwo sprawiedliwości oświadczyły we wspólnym komunikacie, że chodzi o "_ jedną z największych spraw z zakresu łamania praw autorskich, jakie kiedykolwiek miały miejsce w USA _". Oskarżonym stawia się zarzuty dotyczące nie tylko piractwa, ale także prania brudnych pieniędzy. Dotcom (Schmitz) oraz jego współpracownicy odłożyli 17. milionów dolarów na 64 kontach na całym świecie. Wszyscy oni jeździli Rolls-Royce'ami, ale w ich flocie był również szereg innych, luksusowych samochodów o personalizowanych rejestracjach takich jak HACKER, GOD (ang. Bóg), MAFIA, STONED (ang. zjarany), GUILTY (ang. winny) czy CEO (ang. akronim oznaczający szefa). Niemiecki założyciel strony ma za sobą kryminalną przeszłość (między innymi paserstwa, wyłudzenia kredytów czy spekulanctwo), zatem wczorajsza akcja nie jest dla niego "pierwszyzną".
Reakcja Anonimowych na zamknięcie Megaupload
Internetowy kolektyw hakerów Anonymous, walczący z narzucaniem restrykcji w internecie, ogłosił na Twitterze, że w odwecie zablokował strony internetowe FBI, ministerstwa sprawiedliwości, koncernu muzycznego Universal oraz organizacji MPAA i RIAA (odpowiedników naszego ZAiKS itp.). "Krwawy" odwet Anonimowych cały czas trwa i nie wiadomo, jak się zakończy. Widać jednak, że amerykańskie służby specjalne oraz media są pod dużym wrażeniem siły działania tej grupy. Jest to największa tego typu akcja w historii hakerstwa.
W reklamie serwisu Megaupload wystąpiły same gwiazdy: Alicia Keys, P. Diddy, Kim Kardashian czy Will.i.am z grupy Black Eyed Peas.
Akcja FBI w cieniu SOPA
Zamknięcie Megaupload.com zbiega się z dyskusją trwającą w USA wokół nowej, przygotowywanej w Izbie Reprezentantów "ustawy o wstrzymaniu piractwa internetowego" (SOPA), która wprowadza zabezpieczenia przeciw nielegalnemu wykorzystywaniu treści chronionych prawami autorskimi.
Przewiduje ona, że jeśli treści takie, np. film albo utwór muzyczny, ukażą się jako dostępne za darmo w portalu internetowym, ich autorzy będą mogli zwrócić się o wydanie sądowego nakazu zablokowania linków do tego portalu przez takie wyszukiwarki jak Google.com i należący do niego YouTube. Sąd mógłby także nakazać korporacjom wstrzymanie opłat za reklamy dla portali-złodziei własności intelektualnej.
Chociaż ustawa jest wymierzona w zagraniczne portale, firmy internetowe twierdzą, że może być wykorzystywana do narzucania restrykcji również portalom amerykańskim, jak Google, Facebook i eBay. Na znak protestu Wikipedia w nocy z wtorku na środę wyłączyła się na całą dobę, a szereg innych stron dołączyła w ten sam sposób, bądź przynajmniej cenzurując swoje strony czarnymi planszami.
źródło: Wirtualna Polska / PAP
jg/gb/gb