Rośnie liczba "białych plam". Miejsc bez internetu w Polsce jest coraz więcej
Mogłoby się wydawać, że o dostęp do internetu w Polsce jest coraz łatwiej. Nawet na wsiach. Tymczasem statystyki pokazują inną rzeczywistość.
Prawie 3,6 tys. miejscowości w Polsce nie miało w 2018 r. dostępu do sieci – podał "Rzeczpospolitej" Urząd Komunikacji Elektronicznej. Szokujący jest nie tylko fakt, że to duża liczba. Liczba miejsc bez internetu w Polsce… rośnie.
Według raportu UKE z czerwca ubiegłego roku na koniec 2017 r. bez dostępu do sieci było w kraju 2,84 tys. miejscowości. Tymczasem nowe statystyki mówią o 3568 miejscowościach bez internetu. Czyli takich, gdzie nie sięga infrastruktura i nie ma operatora stacjonarnego ani nawet mobilnego.
Skąd ten zaskakujący wzrost? "Rzeczpospolita" wyjaśnia, że operatorzy mogą wyłączać i przenosić maszty z nadajnikami - a więc tam, gdzie wcześniej był zasięg, już go nie ma. Zdarzają się też upadki firm dostarczających internet. Ale jak nie wiadomo, o co chodzi, to często chodzi o pieniądze.
A w tym przypadku - dotacje. Anna Streżyńska, b. prezes UKE, w rozmowie z "Rzeczpospolitą" sugeruje, że opetarom teraz bardziej opłaca się szczerość.
- Operatorzy częściej mówią prawdę, wiedząc, że tam, gdzie są białe plamy, są dotacje - tłumaczy.