Rosjanie wysłali satelitę. Jeden z najjaśniejszych obiektów na orbicie

Rosjanie umieścili na orbicie okołoziemskiej satelitę, która będzie najjaśniej świecącą sztuczną gwiazdę. Dlaczego? Bo mogą.

Rosjanie wysłali satelitę. Jeden z najjaśniejszych obiektów na orbicie
Źródło zdjęć: © Boomstarter
Grzegorz Burtan

18.07.2017 | aktual.: 18.07.2017 13:14

Mayak, bo tak nazywa się wysłana satelita, została stworzona przez naukowców z Politechniki Moskiewskiej. Koszt jej stworzenia wyniósł 30 tys. dolarów, które zebrano w ramach zbiórki na rosyjskim portalu crowdfundingowym Boomstarter.

Mayak został wystrzelony z Kosmodromu Bajknour razem z 72 innymi satelitami. To minisatelita o wielkości bochenka chleba. Jednak kiedy w końcu znajdzie się na docelowej wysokości 600 km, wypuści ze swojego wnętrza żagiel o powierzchni ponad 50 m.kw. Zrobiono go z mylaru – poliestrowej folii, która jest cieńsza od ludzkiej skóry około 20 razy. Jej celem jest odbijanie światła słonecznego. Według wyliczeń, jasność obiektu będzie większa od Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, dzięki czemu będzie doskonale widoczny na nocnym niebie. To jednak rodzi pewne problemy, zwłaszcza dla fanów patrzenia w gwiazdy.

- Mayak jest o tyle problematyczny dla astronomów, że rozświetli niebo na kilka minut prawie każdej nocy. A to znacznie utrudnia obserwacje – mówi Karol Wójcicki, autor bloga Z Głową w Gwiazdach. - Jeśli wysyłamy coś, co jest tak jasne, do tego krążące na orbicie polarnej, więc widoczne dwa razy w ciągu doby, to wtedy faktycznie jest to kłopotem. Jeśli ktoś robi zdjęcia, to są do wyrzucenia, bo pojawia się na nim wielka kreska. Rosjanie trochę zaszaleli i chcieli pokazać, że mogą umieścić na niebie sztuczną gwiazdę. Niezwykłe jest to, że dzisiejsza technologia na to pozwala – dodaje.

Satelita ma pozostać na orbicie przez okres miesiąca. Jeśli jednak nie zacznie opadać w stronę Ziemi, może się tam utrzymać nawet przez kilka miesięcy.

kosmosrosjasprzęt
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (41)