Rewolwer Combat HDR 50. Oto jak strzela broń bez zezwolenia za 299 zł

Militaria.pl istnieje od 1998 roku i specjalizuje się szczególnie w osprzęcie do samoobrony. Nie jest jedynie sklepem, ale także studiem projektowym. Modyfikuje produkty rozmaitych marek tak, aby spisywały się jak najlepiej, miesząc w obrębie restrykcyjnego prawa polskiego.

Teraz na piedestał trafia ich najnowsza propozycja. Rewolwer Combat HDR 50. Konstrukcja jest zasilana 12-gramową kapsułą z dwutlenkiem węgla (CO2) i wystrzeliwuje kule kalibru 12,7 mm z energią 11 J. Zgodnie z ustawą o broni i amunicji z dnia 21 maja 1999 r., na broń pneumatyczną o energii poniżej 17 J zezwolenie nie jest wymagane. Takiej broni nie trzeba również rejestrować. Każdy pełnoletni człowiek może wejść do sklepu i kupić ją od ręki, niczym scyzoryk czy menażkę.

Pneumatyczny rewolwer na kulki – to musi być zabawka, powiecie. Bynajmniej. Już na pierwszy rzut oka widać, że HDR 50 zabawką nie jest. Dość powiedzieć, że za produkcję rewolweru odpowiada koncern Umarex-Walther. Tak, ten sam Walther, który popełnił chociażby noszony przez polską policję, palny pistolet P99. A sama jakość wykonania jest najwyższej próby.

Wprawdzie konstrukcję niemalże w całości z budowano z tworzywa sztucznego, ale to naprawdę solidny materiał. W dotyku porównywalny ze szkieletami palnych pistoletów polimerowych. Rękojeść dobrze leży w dłoni, a całość jest równie dobrze wyważona. Przy masie 675 g HDR 50 nie jest natomiast szczególnie ciężki, jednak traktowałby to w kategorii zalety. Mając na uwadze, że niektórzy spróbują przenosić tę klamkę w kaburze; na pasku lub pod ramieniem.

Bęben mieści sześć kul kalibru 12,7 mm, a rękojeść – kapsułę zasilającą z CO2. Co ciekawe, specjalny system sprawia, że kapsułę przebija dopiero dodatkowe uderzenie, a nie samo umieszczenie w slocie. Odchodzi tym samym wada wielu broni pneumatycznych, jaką jest rozszczelnienie układu gazowego wskutek zbyt długiego przechowywania nabitej kapsuły. W rezultacie HDR 50 robi nie tylko dobre pierwsze wrażenie, ale także, a może przede wszystkim okazuje się bardzo żywotny.

Czas jednak wreszcie przejść do konkretów, a mianowicie strzelania, które w przypadku HDR 50 może być niezwykle rozmaite. Rewolwer obsługuje aż sześć rodzajów pocisków: gumowe, metalowo-gumowe, pieprzowe, proszkowe, barwiące i precyzyjne. Stąd wielorakość zastosowań.

Kule z farbą i pociski precyzyjne świetnie nadają się do treningu strzeleckiego, na przykład z tarczami sylwetkowymi. Z kolei ciężkie kule metalowo-gumowe czy pieprzowe zaleca się do samoobrony.

Strzelając na dystansie około 5 m z kul metalowo-gumowych, rewolwer nawet pomimo porywistego wiatru zachowuje przyzwoitą celność. Zresztą, to samo tyczy się mocy wystrzału. Nie ma problemu, aby tłuc szklane butelki, a nawet przebić płytę gipsową. Bez wątpienia, napastnik trafiony z taką energią boleśnie odczuje uderzenie. A przecież bęben można załadować wymiennie, kulami gumowymi i pieprzowymi, co ostatecznie powinno zwiększyć siłę ognia.

Celowanie ułatwia klasyczny zestaw przyrządów: muszka i szczerbinka. Jedno zastrzeżenie – mogłyby być nieco wyższe. Aczkolwiek zawsze można ratować się opcjonalnym celownikiem laserowym, wykorzystując jedną z dwóch dostępnych szyn akcesoryjnych. Do wyboru do koloru.

Powiem krótko – rewolwer HDR 50 zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie, czy to jako narzędzie treningu czy samoobrony. Choć oczywiście nie chciałbym nigdy korzystać z niego w tej drugiej roli. Tak czy inaczej, broń jest dobrze wykonana, ma przemyślaną konstrukcję slotu na kapsułę CO2, która gwarantuje długą żywotność, i – co najważniejsze – strzela mocno i celnie.

A jakby tego było mało… kosztuje naprawdę przystępne pieniądze. Za HDR 50 zapłacicie obecnie raptem 299 zł. Jeszcze do niedawna broń pneumatyczna na gumowe kule startowała od co najmniej 500 – 600 zł i to za najtańsze chińskie konstrukcje. Teraz za połowę tej ceny możecie stać się posiadaczami sprzętu niemieckiego Umarex. To chyba najlepiej oddaje opłacalność oferty.

Sprawdź cenę rewolweru Combat HDR 50 i akcesoriów w sklepie Militaria.pl