Rekord prędkości w Afryce. Pendolino może zazdrościć
W Maroku pociąg dużych prędkości rozpędził się do 353,9 km/h. W Polsce o takich prędkościach możemy pomarzyć. Nawet Pendolino nie pojedzie tak szybko.
09.05.2018 12:29
"Rekord prędkości na torach Afryki został pobity 27 kwietnia, podczas jazd testowych pociągu KDP, na dopiero co zbudowanej linii Tanger – Kenitra, która za kilka miesięcy ma zostać oddana do eksploatacji" - informuje serwis rynek-kolejowy.pl.
Podczas normalnych kursów pociąg nie będzie tyle jechał, ale i tak rozpędzi się do imponujących prędkości. Infrastruktura dostosowana jest do jazdy maksymalnie 320 km/h. Dla porównania, w Polsce maksymalna prędkość, z którą poruszają się pociągi, to 200 km/h.
Dotyczy to jednak jedynie krótkiego, niespełna 60-kilometrowego odcinka Centralnej Magistrali Kolejowej. Na innych trasach prędkości są niższe - maksymalnie to 160 km/h na wyremontowanych odcinkach, na tych w gorszym stanie - jeszcze mniej. Najszybsze pociągi, jakimi dysponują polscy kolejarze, to Pendolino - z prędkością maksymalną do 250 km/h.
To właśnie do Pendolino należy rekord prędkości pobity na polskich torach. Ale daleko mu do wyniku z Maroka, bowiem pociąg rozpędził się "zaledwie" do 293 km/h. Jeżeli chodzi o maszyny wyprodukowane i zaprojektowane w Polsce, to rekordzistą jest Impuls Kolei Mazowieckich, który w 2015 roku jechał 226 km/h.
Nie zanosi się, by w Polsce możliwe były afrykańskie prędkości. Koleje sunące do 250 km/h to "optymalny i realny do wykonania system komunikacyjny dla Centralnego Portu Komunikacyjnego i Polski" - oceniał w listopadzie 2017 roku prezes Polskich Kolei Państwowych Krzysztof Mamiński. Inwestycja w infrastrukturę, pozwalającą jeździć przy prędkościach rzędu 300-350 km/h, mogłaby okazać się nieopłacalna.