Quadski: nowa "zabawka" amerykańskiej policji - quad i motorówka w jednym
Latające samochody to element wielu futurystycznych filmów i marzenie niejednego kierowcy. Na takie rozwiązanie przyjdzie nam zapewne jeszcze długo czekać, ale możemy zrekompensować sobie to samochodami… pływającymi. Takie maszyny zaprezentowała policja z San Francisco. Czegoś takiego jeszcze nie widzieliście.
Quadski ma pomóc departamentowi policji w San Francisco głównie w walce z przestępczością. Maszyna jest najnowszym pojazdem, który nazwano „wszechterenowym” – oprócz sprawnej jazdy po lądzie jako quad, po wjechaniu do wody chowa kółka i zamienia się w motorówkę. Serwis digitaltrends.com zadaje sobie pytanie: Czy to konieczne? Nie, ale z pewnością wyjątkowe.
Prototyp ogłoszonego w 201. roku pojazdu został opracowany dziesięć lat temu. Wówczas nie widziano dla niego szerokiego zastosowania. Początkowo Quadski mogła przemieszczać się tylko jedna osoba, w późniejszym czasie producent – firma zajmująca się sprzętem sportowym Gibbs – stworzyła również wersję XL dla dwóch osób i to ten model jest w posiadaniu amerykańskiej policji z SF.
Pojazd osiąga prędkość 7. do 80 km/h zarówno na lądzie, jak i w wodzie. W jaki sposób quad zamienia się w motorówkę? Wystarczy, że będąc już w wodzie kierowca wciśnie odpowiedni przycisk, który chowa koła. Są one odłączane od układu napędowego w kilka sekund, a pracę rozpoczyna silnik umożliwiający przemieszczanie się po tafli wody.
Koszt pojedynczego Quadski XL to 50 tys. dolarów, jednak policja z Fan Francisco nie wydała na niego pieniędzy podatników. Pojazdy zostały przekazane przez prezesa firmy Salesforce, Marka Benioffa. SFPD dosyć długo rozważała, czy przyjęcie takiego „daru”. jest dopuszczalne i w końcu zgodziła się na wykorzystanie Quadski. Nie wiadomo natomiast, w jaki dokładnie sposób pojazdy miałyby być używane przez policję.
Quadski w akcji zobaczycie na poniższym filmie:
_ Wirtualna Polska / digitaltrends.com / MOTO .com.br / Gibbs _