Przez lata sądziłam, że byłam jedną z nielicznych osób zapominających o zjedzeniu kanapki w podstawówce. Niewielki sondaż przeprowadzony na niereprezentatywnej grupie znajomych dowiódł jednak, że byłam w większości. Rekordzista twierdzi, że w wieku 25 lat podczas przeprowadzki znalazł leciwą mumię kanapki w szkolnym tornistrze.
Na pewno nie postępowalibyśmy tak haniebnie, gdyby nasze kanapki były wkładane do takich pudełek jak te, z których będą korzystać mali Japończycy. Strawie towarzyszy nagranie rodzicielki przygotowującej w domu posiłek, zaś obraz dzieciaka pałaszującego drugie śniadanie będzie nagrywany, by mogli go podziwiać rodzice.
Niektórzy zobaczą prędzej, jak posiłek ląduje w paszczy psa sąsiada...
wydanie internetowe www.gizmodo.pl
