Przyklejany tatuaż znacząco ułatwi życie cukrzykom

Osoby chore na cukrzycę muszą sprawdzać swój poziom cukru nawet osiem razy dziennie. Oznacza to, że osiem razy muszą nakłuć swój palec w celu pobrania próbki krwi. Ta barbarzyńska metoda może w końcu odejść do lamusa.

Przyklejany tatuaż znacząco ułatwi życie cukrzykom
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

27.01.2015 | aktual.: 03.02.2016 15:43

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wszystko to za sprawą grupy naukowców z Uniwersytetu San Diego, w Kalifornii, którzy opracowali o wiele mniej inwazyjną metodę sprawdzania poziomu glukozy.

Czujnik i elektrody wydrukowano na standardowym papierze, z którego robi się tymczasowe tatuaże jest w stanie sprawdzić aktualny poziom glukozy.

Jak na razie urządzenie przetestowano na siedmiu ochotnikach, którzy nie byli chorzy na cukrzycę. Odczyty glukozy z tatuażu pokrywały się z testami przeprowadzonymi tradycyjną metodą. Zasada działania tymczasowego tatuażu dla cukrzyków nie jest nowa - korzysta z tej samej metody, co _ GlucoWatch _ - zegarek dla cukrzyków, który pojawił się w 2002 roku. Poważną wadą _ GlucoWatch _ były powodowane przez urządzenia poważne podrażnienia skóry - ten problem nie występuje w przypadku tymczasowego tatuażu.

Naukowcy z Uniwersytetu San Diego twierdzą, że koszt pojedynczego "listka" nie przekroczy kilku centów, a pojedynczy tatuaż ma starczyć na ok. 24 godziny. To bardzo dobra wiadomość dla każdego, kto osiem razy dziennie musi kłuć się w palec.

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Ten przyklejany tatuaż ułatwi życie cukrzykom

Komentarze (0)