Przychody ze sprzedaży e‑książek przegoniły wpływy tradycyjnych wydawnictw
Na rynku amerykańskim sprzedano w lutym książki drukowane w miękkiej oprawie o łącznej wartości 81,2 miliona dolarów. Tymczasem sprzedaż ebooków sprawiła, że w tym samym czasie na konta wydawców wpłynęło aż 90 milionów. Oznacza to, że lektury w formie elektronicznej przegoniły już popularne czytadła do torebki.
Stowarzyszenie Wydawców Amerykańskich podaje także, że sprzedaż e-książek w lutym była o 20. procent większa niż w poprzednim miesiącu, co jest wzrostem wręcz fenomenalnym.
Dane pochodzą od wydawców, nie księgarń, więc nie są całkowicie dokładne, ale trend jest bardzo wyraźny. Na popularyzację książek w postaci cyfrowej znaczny wpływ miał większy wybór i spadek cen urządzeń, które służą do ich czytania (Kindle, Nook, Kobo, iPad).
Marc Parrish z dużej sieci księgarskiej Barnes & Noble przewiduje, że w przeciągu 24 miesięcy rynek czeka całkowita rewolucja. Dostosowanie się do zmian jest wielkim wyzwaniem dla wszystkich przedsiębiorstw uczestniczących w tradycyjnym obiegu książek.
wydanie internetowe www.gizmodo.pl