Przemyt iPhone'ów 4S w Chinach zakrawa o absurd
Jak przejść kontrolę na lotnisku z 30 iPhone’ami przyklejonymi pod ubraniem? Nie wystarczy wprawa w maskowaniu faktu, że zamiast bielizny mamy pasek smartfonów. Aby się udało, trzeba wcześniej poćwiczyć schylanie się po walizkę. Ten Chińczyk z ponad 30 iPhone’ami 4S nie przećwiczył tego manewru i został przyuważony przez obsługę lotniska.
Przemyt smartfona Apple z Hong Kongu do kontynentalnych Chin jest opłacalny, ponieważ różnica w cenie egzemplarza sięga równowartość 40. złotych. Niestety dla nieporadnych „mułów” istnieje pewna maksymalna liczba sztuk, ponad którą przewóz cennego towaru staje się nie tyle ryzykowny, co śmieszny.