Programiści sprzedawali dane użytkowników Facebooka
Poszczególni twórcy aplikacji dla sieci społecznościowej Facebook zbierali identyfikatory użytkowników i sprzedawali je firmom zajmującym się handlem danymi. Spółka ogłosiła to w piątek (29 października) w blogu dla programistów. Ta nieuczciwa praktyka została odkryta podczas badania luki, za pośrednictwem której aplikacje wbrew woli użytkownika ujawniały jego indywidualny identyfikator
Facebook przypomina o ustanowionych przez siebie zasadach ochrony danych osobowych, zgodnie z którymi aplikacje nie mogą ujawniać osobistych informacji użytkownika (włączając w to identyfikator) firmom obsługującym reklamy ani też takim, które zajmują się handlem danymi. Kiedy okazało się, że w niektórych przypadkach niezamierzenie dochodziło do takich sytuacji, Facebook zmienił zasady. Oprócz tego operator sieci chce także umożliwić programistom stosowanie w aplikacjach anonimowej identyfikacji użytkowników za pośrednictwem API.
Podczas prowadzonego śledztwa w sprawie nieumyślnego ujawniania identyfikatorów użytkowników sieci społecznościowej trafiono na trop kilku programistów, którym firmy handlujące danymi płaciły za takie informacje. Według Facebooka chodzi tu o około dziesięciu programistów. Zostali oni ukarani blokadą kont na sześć miesięcy. W przyszłości Facebook będzie dokładniej sprawdzał, w jaki sposób ci twórcy aplikacji obchodzą się z danymi użytkowników.
Jak podkreśla operator sieci społecznościowej, nie doszło do sprzedaży osobistych informacji użytkowników; identyfikatory nie pozwalają także na dostęp do danych osobowych. Niemniej jednak na ich podstawie można ustalić nazwisko użytkownika oraz informacje dostępne publicznie, które można potem wykorzystać do budowania indywidualnego profilu. Jednocześnie Facebook poinformował, że agregator danych RapLeaf postanowił skasować wszystkie identyfikatory użytkowników, które znajdowały się w jego posiadaniu i w przyszłości trzymać się z daleka od tej platformy.
wydanie internetowe www.heise-online.pl