Prawie 20 godzin w samolocie. Rekordowy lot już trwa
Samolot z Nowego Jorku do Sydney już leci. To rekordowy, najdłuższy bezpośredni lot. Dla przyszłości transportu może okazać się przełomowy.
19.10.2019 | aktual.: 19.10.2019 10:53
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Samolot linii Qantas Airways wystartował z Nowego Jorku kilka minut po godzinie 21:00 czasu lokalnego. Aktualną pozycję maszyny możemy śledzić na portalu flightradar24.com.
Boeing 787-9 w chwili pisania tekstu nie znajdował się już nad terenem Stanów Zjednoczonych. Według planu, cały lot ma potrwać około 19 godzin i 30 minut. W tym czasie pokona dystans 16,2 tys. km.
Lot z Nowego Jorku do Sydney może okazać się kluczowy w podjęciu decyzji o wprowadzeniu do oferty 20-godzinnych rejsów. Stąd eksperyment, w którym udział bierze 50-osobowa załoga.
Naukowcy i lekarze, którzy znajdują się na pokładzie samolotu, w czasie lotu mają przeprowadzać liczne badania lekarskie. Jednym z nich będzie kontrola pracy mózgu pilotów.
Nie wiemy, jak zachowa się ludzki organizm w trakcie tak długiej podróży. Eksperci obawiają się jet laga. Przekraczanie stref czasowych potęguje poczucie zmęczenia pasażerów, a także przyczynia się do problemów ze snem po podróży. Zdaniem naukowców może mieć również poważne konsekwencje dla zdrowia.
Samolot ma wylądować w Sydney w niedzielny poranek po godzinie 7:00 czasu lokalnego.