Potężna broń dla Ukrainy. Ten system broni Waszyngtonu

USA planują wkrótce ogłosić, że zakupiły dla Ukrainy zaawansowany system obrony przeciwrakietowej ziemia-powietrze średniego zasięgu NASAMS – podała amerykańska stacja CNN. Jak zauważa Polska Agencja Prasowa, jest to kompleks używany m.in. do obrony przestrzeni powietrznej nad Waszyngtonem.

USA mają przekazać Ukrainie system NASAMS
USA mają przekazać Ukrainie system NASAMS
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Kongsberg
Adam Gaafar

27.06.2022 | aktual.: 27.06.2022 13:19

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

NASAMS (ang. National/Norwegian Advanced Surface to Air Missile System – Krajowy/norweski zaawansowany system rakiet ziemia-powietrze) powstał we współpracy amerykańskiego koncernu Raytheon i norweskiego przedsiębiorstwa Kongsberg Defence & Aerospace. Prace nad wyrzutnią rozpoczęły się w latach 90. XX w., a pierwsza generacja tego kompleksu została uruchomiona w 1998 r. Według CNN, USA mają zakupić i przekazać NASAMS Ukrainie w ramach programu Ukraine Security Assistance Initiative (USAI).

Zaawansowany system dla Ukrainy

Zgodnie z zapowiedziami stacji zasięg systemu, który ma zostać przekazany obrońcom, wynosi ok. 160 km. O NASAMS mieli poprosić sami urzędnicy ukraińscy. W skład kompleksu wchodzą rakiety, stacja radiolokacyjna z radarem AN/MPQ-64 Sentinel, oraz centrum dowodzenia. Kompleks jest w stanie zwalczać cele znajdujące się na pułapach do ok. 15 km, a w przypadku użycia rakiety AMRAAM-ER – do ok. 20 km.

Jak czytamy na oficjalnej stronie koncernu Raytheon, NASAMS zapewnia obrońcom "dostosowany do potrzeb, najnowocześniejszy system obrony, który może zmaksymalizować ich zdolność do identyfikowania, atakowania i niszczenia obecnych i ewoluujących samolotów wroga, bezzałogowych statków powietrznych i pojawiających się zagrożeń związanych z pociskami manewrującymi".

Wyrzutnie NASAMS są przewożone przez pojazdy ciężarowe Scania P113. Jak zauważa serwis Defense Exrpess, wyrzutnia NASAMS jest opcją całkowicie pragmatyczną, ponieważ "została stworzona w oparciu o koncepcję >>minimalny koszt – maksymalna wydajność<<". Co istotne, system może być używany do niszczenia używanych przez Rosjan pocisków Iskander.

Stosowane w wyrzutni rakiety AIM-120 posiadają głowicę samonaprowadzającą, a sam pocisk może wykonywać manewry z dużymi przeciążeniami i rozpędza się do Mach 4 (ok. 4900 km/h). Radar pozwala namierzać cele znajdujące się w odległości do 75 km i na wysokości do 40 km. NASAMS jest dodatkowo zintegrowany z całym systemem obrony powietrznej i odbiera dane ze wszystkich innych stacji radarowych i ośrodków nadzoru przestrzeni powietrznej.

System znajduje się obecnie na uzbrojeniu kilkunastu państw. Warto nadmienić, że niedawno w łotewskiej wojskowej bazie lotniczej w Lielvārde rozmieszczono baterię przeciwlotniczego systemu rakietowego NASAMS dostarczoną przez Hiszpanię.

Siły zbrojne tego kraju podały w oficjalnym komunikacie, że ma to związek z "koniecznością wzmocnienia zdolności obronnych regionu bałtyckiego po rosyjskiej inwazji na Ukrainę". Dwa lata temu serwis Defence24 donosił, że – według przedstawicieli producenta NASAMS – system ten może zostać szybko dostarczony i rozmieszczony również w Polsce.

Adam Gaafar, dziennikarz Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także