Popularny lek wpływa na płodność. Badacze obawiają się długotrwałych skutków
Ból pleców? Tabletka i po sprawie. Ból głowy? To samo. Jeśli z naszym ciałem dzieje się coś nie tak, wystarczy pigułka popita wodą i wszystko wraca do normy. Jednak nie dla każdego. Zwłaszcza mężczyźni powinni pilnować, jakie dawki leków przeciwbólowych przyjmują.
10.01.2018 | aktual.: 10.01.2018 12:27
Badanie przeprowadził duńsko-francuski zespół naukowców, podaje serwis Medical Express. Na warsztat wzięli znany lek przeciwbólowy Ibuprofen i sprawdzili jego potencjalny wpływ na płodność u mężczyzn, którzy zażywali go przez dłuższy czas.
Do eksperymentu zaproszono 31 osób płci męskiej w wieku od 18 do 35 lat. Przez sześć tygodni zażywali oni trzy tabletki leku o łącznej dawce 600 miligramów każdego dnia. Z kolei druga grupa badanych otrzymała placebo.
Po dwóch tygodniach obserwacji zauważono, że zażywający leki mieli podwyższy poziomi hormonów luteinizujących, odpowiedzialnych za regulację produkcji testosteronu. Z powodu przyjmowanych dawek pojawiły się problemy w niektórych komórkach w jądrach – produkcja testosteronu została zahamowana. A skoro go nie było, to nie powstawały plemniki.
Kolejne badania pomogły również ustalić, że w przysadce mózgowej również dochodziło do pewnych zmian. Mianowicie, zaczęła produkować inny hormon, który z kolei napędzał ciało do produkcji większych ilości testosteronu. W efekcie jego poziom był na stałym poziomie, ale przez szkodliwe działanie Ibuprofenu ciało było nadmierne obciążenie wspomnianą produkcją. Stan ten określany jest jako hipogonadyzm.
Badacze podkreślili, że hipogonadyzm może spowodować zmniejszenie liczby produkowanych przez mężczyznę plemników w krótkim okresie czasu, obniżając przez to jego płodność. To jednak nie jest jeszcze powód do obaw – ten dostarcza długotrwałe używanie leku. Naukowcy postawili hipotezę, że długotrwałe zażywanie leków przeciwbólowych może powodować spadek libido, redukcję masy mięśniowej oraz zmiany nastroju. Szczególnie narażone są osoby cierpiące na chroniczne bóle, dodają.
Jest to jednak dopiero hipoteza. Jej weryfikacja będzie wymagać dalszych badań.