Polski mini-odrzutowiec zrewolucjonizuje rynek!

Flaris Lar 1 to niewielki odrzutowiec polskiej konstrukcji, który ma zrewolucjonizować rynek. Samolot tworzony jest przez firmę Metal Master spod Jeleniej Góry i ma być przede wszystkim tani, dzięki czemu na prywatne latanie będą mogli sobie pozwolić nie tylko najwięksi bogacze, ale też inżynierowie czy lekarze

Obraz
Źródło zdjęć: © zdjęcie producenta
Obraz
© (fot. zdjęcie producenta)

W niektórych zawodach dość częsta jest sytuacja, w której trzeba w krótkim czasie odwiedzić kilka miast kontynentu. Rozmowy z partnerami biznesowymi czy klientami stały się nie tylko domeną milionerów, ale również kierowników biur projektowych, głównych inżynierów czy lekarzy. Każdy z nich z pewności doceniłby wygodę posiadania prywatnego samolotu, który pozwala szybko i wygodnie przemieszczać się między poszczególnymi lokacjami. Niestety taka maszyna to w tej chwili luksus, na który mogą sobie pozwolić jedynie najbogatsi. Sylwia i Rafał Ładzińscy - właściciele firmy Metal Master - chcą to zmienić i pokazali na paryskich targach Flaris Lar 1. Samolot błyskawicznie podbił serca odwiedzających.

Metal Master na co dzień zajmuje się produkcją linii technologicznych, ale właściciele chcieli zdywersyfikować swój biznes i stawiają na branżę lotniczą. Flaris Lar 1 może latać z prędkością 70. km/h na pułapie do 14 km. Zasięg polskiego odrzutowca to 2500 km. Największe wrażenie robią jednak nie same parametry, a cena przelotu, która wynosi zaledwie 1 zł za 1 km. Przelot z Warszawy do oddalonego o 340 km Wrocławia potrwa 25 min i będzie kosztował 340 zł. Flaris Lar 1 może zabrać na pokład 5 osób. Samolot, w którym próżno szukać barku na drogie alkohole, czy małej sali kinowej, przystosowany jest do przechowywania w garażu. Gdy trzeba gdzieś polecieć, wystarczy zawieźć maszynę na przyczepce na lotnisko, rozłożyć skrzydła i można startować. Polski Flaris Lar 1 przystosowany jest do startu z lotnisk trawiastych. Producent przyrównuje go do posiadania łodzi żaglowej albo drugiego samochodu.

Obraz
© (fot. zdjęcie producenta)

Flaris Lar 1 powstaje przy współpracy z Instytutem Lotnictwa, Instytutem Technicznym Wojsk Lotniczych, Politechniką Warszawską, Politechniką Wrocławską oraz Wojskową Akademią Techniczną. W konstrukcji samolotu wykorzystano technologie stosowany m.in. przy produkcji tak znanych maszyn jak Airbus A38. czy Boeing Dreamliner. Maszyna spełnia wysokie wymogi bezpieczeństwa, a do latania wystarczy turystyczna licencja pilota. Flaris Lar 1 będzie kosztował ok. 5 mln zł.

Źródło: GB, WP.PL

gb/jg/gb

Na równiku Marsa jest mnóstwo lodu. To zasługa potężnych eksplozji
Na równiku Marsa jest mnóstwo lodu. To zasługa potężnych eksplozji
Tajne testy broni. Rewolucyjny sprzęt sprawdzony w Ukrainie
Tajne testy broni. Rewolucyjny sprzęt sprawdzony w Ukrainie
Najstarsza galaktyka we Wszechświecie? Zaskakujące odkrycie JWST
Najstarsza galaktyka we Wszechświecie? Zaskakujące odkrycie JWST
Te sondy kosmiczne przetną warkocz komety 3I/ATLAS. Teraz albo nigdy
Te sondy kosmiczne przetną warkocz komety 3I/ATLAS. Teraz albo nigdy
Ukraińska superbroń. Silniki z recyklingu i moc większa niż Tomahawk
Ukraińska superbroń. Silniki z recyklingu i moc większa niż Tomahawk
SpaceX wystrzelił na orbitę tajne satelity. Emitują zakazany sygnał
SpaceX wystrzelił na orbitę tajne satelity. Emitują zakazany sygnał
Emisja węgla na rekordowym poziomie. Wzrost OZE na razie zbyt mały
Emisja węgla na rekordowym poziomie. Wzrost OZE na razie zbyt mały
Nie było tu komarów. Teraz już są
Nie było tu komarów. Teraz już są
Bardzo chwalą rosyjską broń. Planują kolejne duże zamówienie
Bardzo chwalą rosyjską broń. Planują kolejne duże zamówienie
Ukraińcy zaatakowali w Rosji. Wykorzystali dawno niewidzianą broń
Ukraińcy zaatakowali w Rosji. Wykorzystali dawno niewidzianą broń
Mają na pieńku z USA.Amerykanie obawiają się ich broni
Mają na pieńku z USA.Amerykanie obawiają się ich broni
Zrobili to pierwszy raz. Mocarstwo NATO kopiuje rozwiązanie z Ukrainy
Zrobili to pierwszy raz. Mocarstwo NATO kopiuje rozwiązanie z Ukrainy