Polska amunicja na Białorusi. Wiemy, kto ją produkuje

Część amunicji, która była wykorzystana przeciw protestującym Białorusinom, była wyprodukowana w Polsce. Głos w sprawie zabrało Ministerstwo Obrony Narodowej. "Stanowczo dementujemy" - czytamy w komunikacie resortu.

Amunicja z napisem Made in Poland została znaleziona w Mińsku
Źródło zdjęć: © East News, Sławomir Sierakowski
Bolesław Breczko
1197

Internet obiegło zdjęcie łuski z napisem Made in Poland, która została znaleziona po nocy zamieszek w Mińsku na Białorusi przez Sławomira Sierakowskiego - socjologa, publicystę, redaktora naczelnego "Krytyki Politycznej". To łuska do strzelby gładkolufowej używanej przez siły prewencji, jak np. białoruski OMON. Taka łuska może zawierać w sobie np. gumową kulę lub ładunek hukowy. Oba rodzaje nabojów są używane do rozpędzania tłumów.

- Na jednym boku jest napis ONS 2000 - 70, na drugim Made in Polska, a na kryzie FAM 12 Pionki - opisuje Sierakowski, który cały czas przebywa w Mińsku i relacjonuje tamtejsze wydarzenia.

ONS 2000 to oznaczenie nabojów ostrzegawczych, ślepych, czyli takich, które mają wytwarzać huk, a nie mają pocisku. Natomiast skrót FAM 12 Pionki, to oznaczenie Fabryki Amunicji Myśliwskiej w miejscowości Pionki (12 to kaliber broni).

- W niedzielę OMON-owcy pojawili się z tarczami i pałami na otwartym placu - opowiada nam Sławomir Sierakowski. - Oni zajmują teren po kawałku, waląc pałami w tarcze. Później stoją, to jest defensywne. Natomiast w poniedziałek wyglądało to inaczej - nagle poszła salwa z długich strzelb i OMON-owcy natychmiast zaczęli biec w stronę ludzi. Nie wiedzieliśmy, z czego strzelają. Strzelali też w przystanek autobusowy, co robiło jeszcze większy huk. Zaczęliśmy uciekać, stworzył się korek. Ludzie zaczęli uciekać w stronę osiedla, m.in. ja wbiegłem do jednego z bloków. Gdy słyszę, że "to tylko hukowe naboje", to bardzo przepraszam, ale to bardzo niebezpieczna broń w takich sytuacjach i okolicznościach.

Amunicja z FAM Pionki na Białorusi

FAM Pionki to fabryka amunicji oddalona o 100 km na południe od Warszawy. Produkuje amunicję myśliwską, ćwiczebną i specjalną. Swoje produkty może sprzedawać też na rynki zagraniczne zgodnie z koncesją Ministra Spraw Wewnętrznych.

Fabryka z Pionek już raz musiała się tłumaczyć z pojawienia się swoich wyrobów w miejscu, gdzie służby strzelały do mieszkańców. Wtedy chodziło o wydarzenia w Kijowie w 2014 roku. Firma wyjaśniała, że sprzedaż amunicji na Ukrainę odbył się zgodnie z polskimi i międzynarodowymi przepisami prawa. W przypadku Białorusi sytuacja nie jest już tak jasna.

W 2011 roku Unia Europejska nałożyła embargo na eksport broni i środków mogących służyć represjom wewnętrznym do Białorusi. Od tego czasu sprzedaż amunicji na Białoruś jest zabroniona.

Skąd więc polska amunicja znalazła się w Mińsku? Jeśli wyeliminować działania niezgodne z prawem, to wyroby z Pionek mogły trafić do Białorusi przed rokiem 2011 lub zostały zakupione przez pośrednika.

Amunicja gładkolufowa

Amunicja specjalna do broni gładkolufowej (np. strzelb używanych przez policję) charakteryzuje się różnym wypełnieniem. Świadczą o nim oznaczenia na łusce, ale też sam jej kolor. Białe łuski z napisami "Rój", "Bąk", "Chrb" (chrabąszcz) zawierają gumowe pociski, z których strzał nie zabija, ale wywołuje ból lub może okaleczyć, np. w przypadku trafienia w oko.

Amunicja FAM Pionki
© fam-pionki.pl

Czerwone łuski z napisami "W8 MP" oraz "Pik" zawierają pocisk metalowy i są przeznaczone np. do strzelania na większe odległości i niszczenia sprzętu. Wystrzelone w kierunku człowieka mogą spowodować śmierć. Podobnie działa niebieski nabój z napisem LFT 6,8, w nim zamiast pojedynczego pocisku znajduje się wiele mniejszych w kształcie kulek.

Amunicja FAM Pionki
© fam-pionki.pl

Ostatnim rodzajem amunicji specjalnej jest amunicja proszkowa. Charakteryzuje się zieloną lub żółtą łuską i napisami "PR 98" oraz "CS 94M". Według producenta amunicja proszkowa przeznaczona jest do odstrzeliwania zamków lub zawiasów w drzwiach przez oddziały antyterrorystyczne.

Fabryka FAM Pionki na razie nie udzieliła nam komentarza w tej sprawie. Skontaktowaliśmy się też z MSW z prośbą o wyjaśnienie. Artykuł zostanie zaktualizowany, gdy dostaniemy odpowiedzi.

MON dementuje

Do informacji odniosło się Ministerstwo Obrony Narodowej. W komunikacie resortu opublikowanym na Twitterze czytamy, iż ten nie sprzedawał ani uzbrojenia, ani amunicji na Białoruś.

MON komentuje
© Twitter

Współpraca Jakub Wątor i Piotr Urbaniak

Wybrane dla Ciebie

Mają 236 mln lat. Najstarsze skamieniałości motyli
Mają 236 mln lat. Najstarsze skamieniałości motyli
Iran chwali się zniszczeniem F-35. Zdjęcia świadczą o czymś innym
Iran chwali się zniszczeniem F-35. Zdjęcia świadczą o czymś innym
Pociski powietrze-powietrze dalekiego zasięgu. Pogromcy AWACS-ów i latających cystern
Pociski powietrze-powietrze dalekiego zasięgu. Pogromcy AWACS-ów i latających cystern
Nowa data startu Uznańskiego. Ważny komunikat od organizatorów
Nowa data startu Uznańskiego. Ważny komunikat od organizatorów
Izrael, Iran i pizza. Pentagon wiedział?
Izrael, Iran i pizza. Pentagon wiedział?
Polak leci w kosmos. Jest nowa data startu misji Ax-4
Polak leci w kosmos. Jest nowa data startu misji Ax-4
Izraelski Arrow w akcji. System pokazał, do czego został stworzony
Izraelski Arrow w akcji. System pokazał, do czego został stworzony
Ma grubość atomu. Naukowcy skonstruowali innowacyjny komputer
Ma grubość atomu. Naukowcy skonstruowali innowacyjny komputer
Nowe śmigłowce Apache. "To będzie stanowiło absolutny priorytet"
Nowe śmigłowce Apache. "To będzie stanowiło absolutny priorytet"
Izrael atakuje instalacje nuklearne. "Oceniona zostanie skala uszkodzeń"
Izrael atakuje instalacje nuklearne. "Oceniona zostanie skala uszkodzeń"
Amerykańska pomoc dla Izraela. Sojusznik na specjalnych warunkach
Amerykańska pomoc dla Izraela. Sojusznik na specjalnych warunkach
Nieziemska pogoda. Już niedługo wiatr słoneczny dotrze do Ziemi
Nieziemska pogoda. Już niedługo wiatr słoneczny dotrze do Ziemi