Policja w Częstochowie niesłusznie odbiera ludziom komputery. Wszystko przez piractwo
Osoby, które ściągnęły z internetu film „Drogówka” Wojciecha Smarzowskiego, mogą mieć spore problemy. Policja zatrzymuje kolejne urządzenia internautów.
01.06.2017 | aktual.: 01.06.2017 13:08
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Policja zatrzymuje komputery w związku z udostępnianiem 4 lata temu filmu "Drogówka" - podał serwis bezprawnik.pl. Odbyło się to w okolicach Częstochowy, na polecenie Prokuratury Okręgowej.
Dziennikarz cytowanego portalu zwrócił się z wnioskiem o informację na temat liczby zatrzymanych przez prokuarturę komputerów. W odpowiedzi rzecznik prasowy prokuratury odpowiedział, że dokonano zatrzymania co najmniej kilkunastu urządzeń. Rzecznik nie był w stanie podać ich dokładnej liczby, ze względu na fakt, że czynności te są wykonywane przez policję.
Poinformowano jednak, że nie na wszystkich przebadanych komputerach znaleziono ślady wskazujące na możliwość udostępniania plików chronionych prawem autorskim. Oznacza to, że w niektórych przypadkach sprzęt został zabrany ludziom niepotrzebnie.
Cytowany serwis przypomina też, że w lutym 2016 roku zatrzymano w związku z tym samym filmem 25 komputerów.
W lipcu 2014 roku informowaliśmy, że dane 100 tysięcy polskich internautów zostały przekazane do prokuratury. Ludzie ci mieli pobrać nielegalnie jeden z kilku filmów. W tym „Drogówkę” Wojciecha Smarzowskiego.
W 2016 roku sprawa ciągle była w toku. Policjanci kontaktowali się z osobami podejrzanymi o udostępnianie filmów w sieci. Były one zapraszane na rozmowę w roli świadków. Informowaliśmy wtedy, że akcja może być wymierzona w osoby, które pobierały i jednocześnie udostępniały film – np. użytkowników torrentów lub platformy Popcorn Time.