Polacy świętują. 20. rocznica ważnego odkrycia
Odkrycia Polaków w Tell el-Farcha w Egipcie rzuciły nowe światło na historię początków państwa egipskiego. Właśnie obchodzimy 20-lecie rozpoczęcia badań, którym zawdzięczamy odnalezienie m.in. jednego z najstarszych browarów.
Rozpoczynając wykopaliska w Tell el-Farcha wiedzieliśmy, że to odpowiednie miejsce do prowadzenia badań, jednak w najśmielszych marzeniach nie spodziewaliśmy się aż tak spektakularnych wyników" - powiedział w rozmowie z PAP prof. Krzysztof Ciałowicz z Instytutu Archeologii UJ w Krakowie, który kieruje badaniami na tym stanowisku wspólnie z dr. Markiem Chłodnickim z Muzeum Archeologicznego w Poznaniu.
20 lat to mnóstwo znaczących odkryć Polaków. Udało się odnaleźć jeden z najstarszych na świecie browarów, złote posążki ukazujące władców czy kościane figurki ludzi i zwierząt. Pochodzą one sprzed ok. 5 tys. lat.
"Ranga odkryć każe nam sądzić, że osada ta mogła być nawet jedną ze stolic kształtującego się pod koniec IV tysiąclecia państwa egipskiego. Taki wniosek oznacza, że diametralnie zmieniliśmy wizję wczesnej historii Egiptu" - stwierdza prof. Ciałowicz.
Co ciekawe, znacznie wcześniej w Tell el-Farcha pojawili się Włosi. Włoscy naukowcy prowadzili badania 30 lat temu, ale ze względu na brak odkryć zrezygnowali z dalszych prac. W przypadku Polaków efekty pojawiły się dopiero po ośmiu latach.
20 lat badań to dużo. Polacy zauważają zmiany, jakie w tym czasie nastąpiły.
Dwie dekady temu rysowaliśmy obiekty i profile archeologiczne na dużych płachtach papieru; teraz z wykorzystaniem elektronicznych tachimetrów rysunki zapisywane są automatycznie w pamięci komputera - wyjaśnia profesor.
Przed Polakami jeszcze mnóstwo pracy, bowiem jak do tej pory udało się przebadać "nie więcej niż 10 proc. powierzchni całej pradziejowej osady". Naukowcy muszą się spieszyć. Zagrożeniem dla wykopalisk jest rozrastająca się współczesna zabudowa. Tymczasem na pełne przebadanie terenu niezbędne jest nawet kilkadziesiąt lat.