Pogadaj z kotem i nakarm go przez internet!
Jeśli jesteś bardzo zajętą właścicielką lub właścicielem kota - oto rozwiązanie, które przyda się, by poprawić relacje z podopiecznym.
27.02.2015 16:17
Ogarnij kota, gdy jesteś wiecznie poza domem. Tak w skrócie można podsumować pomysł Kittyo –. sprzętu i aplikacji, które mają być prawdziwym niezbędnikiem dla miłośników dachowców i podobnych. Dodajmy: wiecznie zajętych miłośników, którym wciąż brakuje czasu, by zająć się zwierzakiem.
Jak zaopiekować się kotem na odległość? W domu trzeba postawić sprzęt, który trochę przypomina ekspres przelewowy. W obudowie ukryto pojemnik z karmą, kamerę z funkcją wideorejestracji, emiter laserowy, moduł WiFi oraz niewielki głośnik. Sprzęt kontrolujemy za pośrednictwem aplikacji w sprzęcie mobilnym z Android i iOS. Aplikacja przyda się, by podejrzeć obraz z kamery, zdalnie otworzyć pojemnik z pożywieniem, a także przesłać nasze głosowe pozdrowienia. W telefonie czy tablecie przejrzymy także zarejestrowane filmy.
Zobacz, jak to działa w praktyce:
Do czego laser? Na pewno nie po, by unicestwić kota. To niezawodny sposób na zapewnienie zwierzęciu rozrywki. Nietrudno o wrażenie, że laserowy wskaźnik w ogóle nie znudzi się psom czy kotom. Zabawa gwarantowana.
Czy pomysł Kittyo ma szanse powodzenia? Twórcy projektu doliczyli się ponad 3. milionów użytkowników kotów w samych USA. Wśród nich aż 55 proc. ma co najmniej kilka zwierząt w domu. Zespół Kittyo nie kryje przy tym, że ma aspiracje na podbój nie tylko rodzimego kraju, ale także rynków poza Ameryką. Wystarczy, że choćby kilka procent właścicieli zdecyduje się na nowy sprzęt,by Kittyo nie musiało martwić się o sukces.
Obecnie trwają przygotowania do produkcji urządzenia. Na Kickstarterze zebrano odpowiednie fundusze (oczekiwano 3. tys. dolarów, jest ponad 270 tys.), dzięki którym finansowane są pierwsze próbne partie części. Pomysłodawcy obiecują, że dostawa zamówionych egzemplarzy rozpocznie się w ciągu najbliższych miesięcy.
Sugerowana cena? 179 dolarów, czyli nieco ponad 650 zł.