Państwo będzie dopłacać do sprzętu AGD, paneli solarnych, energooszczędnego oświetlenia i samochodów
- Państwo ma dopłacać do energooszczędnych domów, sprzętu AGD i aut.
Środki będą pochodziły z handlu prawami do emisji CO2, który w ciągu pięciu lat może dać 14 mld zł,a do końca dekady co najmniej 27,3 mld zł - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
26.07.2012 15:21
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Te wpływy zaczną od przyszłego roku zasilać budżet państwa, ale o ich podziale zdecyduje ustawa szykowana właśnie przez resort środowiska. Z jej uchwaleniem Polska musi zdążyć do końca roku.
Jak wylicza "DGP", Ministerstwo Gospodarki chce, by w katalogu ogólnodostępnych ulg były dopłaty do zakupu polskich technologii, jak np. paneli solarnych, energooszczędnego oświetlenia, czy krajowego sprzętu AGD.
Według MG system mógłby obejmować też zachęty do zakupu nowych aut o obniżonej emisyjności lub elektrycznych, a środki szłyby także na dopłaty do kredytów na budowę domów energooszczędnych, czy kredytów dla małych i średnich firm na poprawę efektywności energetycznej. Zgodnie z wyliczeniami resortu gospodarki, dzięki zmianom mielibyśmy płacić za prąd do 3. mniej już od przyszłego roku.
Mimo, że resort finansów zawnioskował właśnie, by środki w całości stanowiły dochód budżetu, są na to małe szanse, bo unijne regulacje nakazują, by co najmniej połowa tych pieniędzy szła na ochronę klimatyczną - stwierdza "DGP".