Paliwo lotnicze może pewnego dnia zasilać smartfony

Paliwo lotnicze może pewnego dnia zasilać smartfony

Paliwo lotnicze może pewnego dnia zasilać smartfony
Źródło zdjęć: © Chris Lofting/Wikimedia/CC/GNU 1.2
07.11.2014 10:38, aktualizacja: 07.11.2014 11:47

Akumulator urządzeń mobilnych to często ich najsłabsze elementy. Nic dziwnego, że na całym świecie trwają badania, których celem jest znalezienie alternatywy dla akumulatorów. Badacze z University of Utah chcieliby w tym celu wykorzystać paliwo lotnicze.

A konkretnie ogniwa paliwowe, czyli ogniwa, które generują prąd elektryczny w reakcji utleniania dostarczanego z zewnątrz paliwa. Sam pomysł nie jest nowy, wodorowe ogniwa paliwowe istnieją już od dawna, trwają też prace nad ogniwami, które generowałyby energię z cukrów, ale badacze z University of Utah znaleźli jeszcze inną alternatywę. Jest nią paliwo lotnicze Jet Propellant 8 (JP-8. stosowane przez amerykańskie siły zbrojne.

Zamiast jednak spalać je tak jak w silnikach odrzutowych, czy czołgowych silnikach turbowałowych, naukowcy z Utah proponują, by utleniać je w ogniwach paliwowych. W obecności specjalnych enzymów, które działają jako katalizatory, paliwo JP-8 utleniane jest w już temperaturze pokojowej. Dodatkowo opracowane przez nich ogniwo jest odporne na działanie siarki, która dodawana jest do opartego na kerozynie paliwa.

W porównaniu do wodoru, który stosowany jest w najpopularniejszych obecnie ogniwach paliwowych, paliwo JP-8 jest dużo prostsze, a przede wszystkim bezpieczniejsze, w transporcie i przechowywaniu. Właśnie te cechy sprawiły, że zastąpiło ono stosowane wcześniej paliwo JP-4. Oczywiście zastosowanie paliwa lotniczego w ogniwach paliwowych nie zmniejszy w żaden sposób zależności ludzkości od paliw kopalnych, ale i tak jest to dużo czystsze wykorzystanie pochodnej ropy naftowej, niż zwykłe jej spalenie.

Źródło artykułu:Giznet.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)