Pakistańskie maszyny jako pierwsze na pokazie Air Show 2018 w Radomiu

Pakistańskie maszyny jako pierwsze na pokazie Air Show 2018 w Radomiu
Źródło zdjęć: © Wikipedia

20.08.2018 14:30, aktual.: 20.08.2018 15:26

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

25 i 26 sierpnia 2018 roku odbędzie się 16. edycja Międzynarodowych Pokazów Lotniczych w Radomiu. Tegoroczny Air Show będzie miał charakter szczególny ze względu na rocznicę 100-lecia Lotnictwa Wojskowego.

W niedzielę na lotnisku na Sadkowie wylądowała pierwsza maszyna uczestnicząca w tegorocznym pokazie lotniczym. Jest to pakistański Lockheed C-130 Hercules – czterosilnikowy wojskowy samolot transportowy o napędzie turbośmigłowym. Ze względu na ograniczone miejsce na lotnisku w Radomiu, wszystkie maszyny pakistańskie będą startowały i lądowały w Dęblinie. Obecnie na lotnisku już są dwa Lockheed C-130 i jeden JF-17.

Ciekawe jest to, że do tej pory prawdopodobnie nigdy jeszcze nie widziano maszyn produkcji pakistańskiej i chińsko-pakistańskiej w tej części Europy. W Radomiu będzie można zobaczyć unikatowy PAC JF-17 Thunder (w wersji chińskiej – Chengdu FC-1 Xiaolong). Jest to lekki myśliwiec wielozadaniowy czwartej generacji, stworzony wspólnie przez Chiny i Pakistan dla wojska pakistańskiego oraz na eksport. Pakistan sfinansował 60% kosztów prac rozwojowych, wartych około 500 milionów dolarów. Na tegorocznym Air Show zostaną przedstawione dwa samoloty tego modelu.

Oprócz wspomnianych już Pakistańczyków na imprezie zobaczymy ponad 100 samolotów reprezentujących lotnictwo europejskie. W pokazie wezmą udział 22 ekipy nie tylko z Europy, ale też z innych części świata. Najbardziej egzotycznymi, oczywiście, będą przedstawiciele Pakistanu, a także Jordanii, która też wyraziła chęć uczestniczenia w pokazach.

Dodatkową atrakcją ma być prezentacja zespołów akrobatycznych. W tym roku do Polski mają przylecieć Włosi, Hiszpanie, Finowie i Szwajcarzy. Zaprezentują oni program, który jeszcze nie był pokazywany w Europie. Zapowiedziane zespoły, jak twierdzi płk Kazimierz Dyński, zobaczymy w specyficznych układach i prezentacjach powietrznych.

Komentarze (189)